Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 124952.74 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 66703 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2019

Dystans całkowity:912.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:36:44
Średnia prędkość:24.85 km/h
Maksymalna prędkość:64.17 km/h
Maks. tętno maksymalne:179 (91 %)
Maks. tętno średnie:130 (66 %)
Suma kalorii:55 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:70.22 km i 2h 49m
Więcej statystyk
  • DST 53.06km
  • Czas 02:04
  • VAVG 25.67km/h
  • VMAX 37.93km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

CMLXXXVI etap -...co by się kości nie zastali...

Niedziela, 7 kwietnia 2019 · dodano: 07.04.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Ludzisko-Krusza Duchowna-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

W odróżnieniu od dnia wczorajszego zanotowałem dziś wręcz wiatrowy zastój. Lekkie powiewy kręcącego się wiatru sprawiały wrażenie, iż czuło się tylko pęd powietrza od strony frontowej, niezależnie w jakim kierunku bym nie zmierzał. Wiatrakom nie dane było wskazywać kierunku jak i siły wiatru, tylko niektóre z lekka ruszały swymi łopatami. Ciepło, miło i sympatycznie, aż szkoda mi nieco było, że tylko cała wycieczka trwała niezadługo, ale o tym pomyślałem poniewczasie. 




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 137.32km
  • Czas 05:57
  • VAVG 23.08km/h
  • VMAX 46.57km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

CMLXXXV etap -...kopalniane klimaty i nie tylko...

Sobota, 6 kwietnia 2019 · dodano: 06.04.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Bronisław-Radziejów-Piotrków Kujawski-Wierzbinek-Zaryń-Sierakowy-Czamanin-Topółka-Sadłóg-Osięciny-Kościelna Wieś-Ujma Duża-Zakrzewo-Dąbrowa Biskupia-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica

Nie wiedzieć czemu, ale mój jak dotąd niezawodny żółty garmiak postanowił dziś zarejestrować kilometraż od ok. 6 kilometra. Wydawać by się mogło, iż wszystko przebiegało poprawnie, lecz podczas przesyłu danych z GPS na komputer coś się strasznego zadziało, że się zesrało :) Dane z licznika bardziej wiarygodne, tudzież realne i zapis po edycji uaktualniłem w ednomondowym świecie. 
Dziś wycieczka w rejony rozrastającej się w kierunku północnym odkrywki Tomisławice, choć bliżej Wierzbinka znajduję się. Pętelka wokół odkrywki i jeziora Głuszyńskiego a w Mąkolnie przedzieranie się przez idący całą szerokością drogi z naprzeciwka kondukt pogrzebowy. Takich wrażeń jeszczem w życiu nie doświadczał... Na szczęście żadnego żałobnika nie przejechałem ;)

Tzw. nakład odkrywki Tomisławice w okolicy wsi Wierzbinek



Na pamiątkę zabrałem :)

Noteć we wsi Sierakowy


I o Ruszki zahaczyłem ;)

Takie widoki to już rzadkość, nieco zarośnięte i przyasfaltowane torowisko 750 mm nieopodal Ujmy Dużej.






Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 45.06km
  • Czas 01:50
  • VAVG 24.58km/h
  • VMAX 34.55km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 8kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

CMLXXXIV etap -...i bez szemrania...

Czwartek, 4 kwietnia 2019 · dodano: 04.04.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Dobsko-Włostowo-Kruszwica

Nie bez kozery powiem, iż napęd w rumaku najważniejszą składową jest. Tak mnie się wydaje bynajmniej, bowiem przez lata rowerowej tułaczki i mnogich obserwacji uświadczyłem się w tym przekonaniu mocno nadto. Drętwo tak i dyskomfortowo, kiedy coś chrzęści i szemra nawet w najbardziej niskobudżetowym rumaku. Rumak wyprawowy wczoraj otrzymał kompletny napęd wraz z zintegrowaną korbą w systemie hollowtech II. I pomyśleć, iż jeszcze kilka lat temu rozważałem montaż kompaktu octalinka ;) Niebo w ziemi jak mawia klasyk, choć zmianę długości korby rzędu 2,5 mm wyczułem średnio, że tak powiem. 
Odbiegając od tematu to dziś też duło niemiłosiernie i napotkałem piaski latające, że aż w zębach nie tylko rumaczych trzeszczało ;)
Bez szemrania zatem, co by odgłosy natury słychać było, a nie domagania rumacze głowy jeźdźcowi nie zaprzątały.

Rower ponad wszystko, czyli co się działo w stajni wieczora ostatniego ;)

...wysłużona korba po 18 latach odchodzi na emeryturę 


Dziś wyruszyłem pożartować z wiatrem. 


...zza szprych jeziora toń

...i tradycyjnie też



Kategoria SZOSA SAMOTNIE