Info
Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 116684.65 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotneWięcej o Arnoldziku.
Arnoldzikowe batoniki
2019
2020
2021
2022
2023
2024
Zdobyte przez Arnoldzika gminy
Odwiedziny u Arnoldzika
licznik odwiedzin WordpressArnoldzikowa zegarynka
Arnoldzikowa pogodynka
Arnoldzikowe rumaki
Wykres roczny Arnoldzika
Archiwum Arnoldzika
- 2024, Październik6 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 0
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
Sierpień, 2018
Dystans całkowity: | 1211.29 km (w terenie 2.30 km; 0.19%) |
Czas w ruchu: | 47:35 |
Średnia prędkość: | 25.46 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.54 km/h |
Suma kalorii: | 51 kcal |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 80.75 km i 3h 10m |
Więcej statystyk |
- Dystans 75.86km
- Czas 02:55
- Prędkość śr. 26.01km/h
- Prędkość max. 43.46km/h
- Temperatura 32.0°C
- Wiatr 3m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCCCXCIII etap -...czterdzieści cztery jak strzelił...
Czwartek, 9 sierpnia 2018 · dodano: 09.08.2018 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Papros-Bronisław-Bieganowo-Biskupice-Kłonnowo-Kwilno-Skibin-Płowce-Witowo-Bytoń-Świesz-Piotrków Kujawski-Jerzyce-Brześć-Witowice-Janocin-Bródzki-Kruszwica
Wśród udokumentowanych wpisów relacji z wycieczek jest IV etap, który pamiętam i który wypadł również 9 sierpnia, czyli w dniu moich urodzin. Od początku dzisiejszego wyjazdu byłem przekonany, iż kończąc 35 lat dziewięć lat temu ostatni raz urodziny rowerowo obchodziłem. Dawno, no dawno... Był 7, 11, 13 sierpnia, ale nie 9-ty :) Abstrahując, dziś 44 kilometr minąłem około godziny 12:03 ... Magia liczb oraz wyobraźnia poukładała to w ciekawy zbieg okoliczności hihihihi... Czterdzieści cztery lata temu przyszedłem na świat właśnie kilka chwil po południu. Też było ciepło, ale czy tak gorąco tego dokładnie nie wiem. Wiem za to, iż na rowerze jeżdżę można by powiedzieć ze czterdzieści lat. Przez ten czas na pewno przebyłem dwukrotnie Ziemię wzdłuż równika. Być może to niewiele, jednak czas spędzony w rowerowym siodełku na przemyśleniach na odkrywaniu nowego, tego już odkrytego jest wartością nad wartościami i tym co najcenniejsze... I o to w tym wszystkim chodzi i chodzić będzie póki koła będą się kręcić i póki starczy sił.
Ku mojemu zadowoleniu spotykam coraz więcej nawierzchni przyzwoitej jakości nawet na podrzędnych drogach.
Za sprawą miłośników kolejnictwa wąskotorowego uruchomiono ruch drezynowy na odcinku Płowce - Dobre. Widok w kierunku Dobrego. LINK
Płowce
Z cyklu "ludowa twórczość przystankowa"... Mecze, może nie koniecznie ale wyjazdy lubię ;)
Więc zapierdalam na... Na Witowo punie, we wprawo ze cztery kilosy bydzie... Kościół p.w. Św. Andrzeja Apostoła w Witowie. Dojeżdżam do drogi wojewódzkiej DW-267 Osięciny - Piotrków Kujawski
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Papros-Bronisław-Bieganowo-Biskupice-Kłonnowo-Kwilno-Skibin-Płowce-Witowo-Bytoń-Świesz-Piotrków Kujawski-Jerzyce-Brześć-Witowice-Janocin-Bródzki-Kruszwica
Wśród udokumentowanych wpisów relacji z wycieczek jest IV etap, który pamiętam i który wypadł również 9 sierpnia, czyli w dniu moich urodzin. Od początku dzisiejszego wyjazdu byłem przekonany, iż kończąc 35 lat dziewięć lat temu ostatni raz urodziny rowerowo obchodziłem. Dawno, no dawno... Był 7, 11, 13 sierpnia, ale nie 9-ty :) Abstrahując, dziś 44 kilometr minąłem około godziny 12:03 ... Magia liczb oraz wyobraźnia poukładała to w ciekawy zbieg okoliczności hihihihi... Czterdzieści cztery lata temu przyszedłem na świat właśnie kilka chwil po południu. Też było ciepło, ale czy tak gorąco tego dokładnie nie wiem. Wiem za to, iż na rowerze jeżdżę można by powiedzieć ze czterdzieści lat. Przez ten czas na pewno przebyłem dwukrotnie Ziemię wzdłuż równika. Być może to niewiele, jednak czas spędzony w rowerowym siodełku na przemyśleniach na odkrywaniu nowego, tego już odkrytego jest wartością nad wartościami i tym co najcenniejsze... I o to w tym wszystkim chodzi i chodzić będzie póki koła będą się kręcić i póki starczy sił.
Ku mojemu zadowoleniu spotykam coraz więcej nawierzchni przyzwoitej jakości nawet na podrzędnych drogach.
Za sprawą miłośników kolejnictwa wąskotorowego uruchomiono ruch drezynowy na odcinku Płowce - Dobre. Widok w kierunku Dobrego. LINK
Płowce
Z cyklu "ludowa twórczość przystankowa"... Mecze, może nie koniecznie ale wyjazdy lubię ;)
Więc zapierdalam na... Na Witowo punie, we wprawo ze cztery kilosy bydzie... Kościół p.w. Św. Andrzeja Apostoła w Witowie. Dojeżdżam do drogi wojewódzkiej DW-267 Osięciny - Piotrków Kujawski
- Dystans 84.77km
- Czas 03:21
- Prędkość śr. 25.30km/h
- Prędkość max. 38.14km/h
- Temperatura 32.0°C
- Wiatr 2m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCCCXCII etap -...żmija i ślepa droga...
Wtorek, 7 sierpnia 2018 · dodano: 07.08.2018 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Witowice-Brześć-Jerzyce-Piotrków Kujawski-Połajewo-Przewóz-Broniszewo-Kalina-Koszewo-Lisewo-Czartowo-Skulska Wieś-Buszkowo-Rakowo-Lenartowo-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Dobsko-Włostowo-Kruszwica
Ciepło, coraz cieplej i tylko z samego rana odrobina rześkości nocnej. Już ok. 11-tej temperatura wynosiła ponad 30°C i tylko lekki wietrzyk powietrzem mieszał chłodu odrobinkę dodając. Dziś wycieczka na południowe rubieże regionu odwiedzić śluzę w Koszewie skąd pochodzi ciekawa baba, przejechać się nowym asfaltem między Połajewem i Przewozem oraz sprawdzić stan zasiedlenia bocianów we wsi Kalina. Potem już któryś raz z rzędu w okolicy Buszkowa skończyła mi się asfaltowa nawierzchnia i konieczny staje się odwrót. Przecież dobrze wiedziałem jak tam trzeba jechać, ale nie, musiałem skręcić w ślepą drogę ;) Jak znam życie to skręcę tam jeszcze nie raz i nie dwa.
Tymczasem bohaterem IV etapu TdP z metą w Szczyrku zostaje Michał "Kwiato" Kwiatkowski.
Żmija też doceniła gładkość asfaltowej nawierzchni w okolicy Połajewa
Cudownie ;)
Taka kolej rzeczy, raz nad wodą, raz na wodzie
Wieża telefonii komórkowej w Lenartowie
Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Witowice-Brześć-Jerzyce-Piotrków Kujawski-Połajewo-Przewóz-Broniszewo-Kalina-Koszewo-Lisewo-Czartowo-Skulska Wieś-Buszkowo-Rakowo-Lenartowo-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Dobsko-Włostowo-Kruszwica
Ciepło, coraz cieplej i tylko z samego rana odrobina rześkości nocnej. Już ok. 11-tej temperatura wynosiła ponad 30°C i tylko lekki wietrzyk powietrzem mieszał chłodu odrobinkę dodając. Dziś wycieczka na południowe rubieże regionu odwiedzić śluzę w Koszewie skąd pochodzi ciekawa baba, przejechać się nowym asfaltem między Połajewem i Przewozem oraz sprawdzić stan zasiedlenia bocianów we wsi Kalina. Potem już któryś raz z rzędu w okolicy Buszkowa skończyła mi się asfaltowa nawierzchnia i konieczny staje się odwrót. Przecież dobrze wiedziałem jak tam trzeba jechać, ale nie, musiałem skręcić w ślepą drogę ;) Jak znam życie to skręcę tam jeszcze nie raz i nie dwa.
Tymczasem bohaterem IV etapu TdP z metą w Szczyrku zostaje Michał "Kwiato" Kwiatkowski.
Żmija też doceniła gładkość asfaltowej nawierzchni w okolicy Połajewa
Cudownie ;)
Taka kolej rzeczy, raz nad wodą, raz na wodzie
Wieża telefonii komórkowej w Lenartowie
- Dystans 80.92km
- Czas 03:10
- Prędkość śr. 25.55km/h
- Prędkość max. 49.87km/h
- Temperatura 24.0°C
- Wiatr 5m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCCCXCI etap -...możność mogąca móc...
Poniedziałek, 6 sierpnia 2018 · dodano: 06.08.2018 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Jeziora Wielkie-Kuśnierz-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Gębice-Mogilno-Białotul-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Inni mogą? Mogą? Jeżdżą? Różnie z tym bywa… Ale jak czasem coś się urodzi w głowie, lepiej tego nie porzucać… Bo porzucone wracać będzie jak bumerang z nowymi myślami i żalem, że może warto było… Może trzeba było… Może…
I warto było w rzeczy samej. Ujrzeć te chmury niczym barany w przestworzach. I chatę przy wójcińskiej drodze. A nader pięknie szosę było oglądać i aleją niczym z jesiennymi liśćmi latem jechać. Potem zaś smutne, bo stojące rowery zobaczyć, a odpocząć już w domu przy mknących z zawrotną prędkością w stronę Kasztelana kolarzach sławnych, bo telewizyjnych ;) I jeden z nich szczególnie załamany siadł, bo nie dotarł do rzeczonego Kasztelana i ciastek konopnych skosztować nie dane mu było.
Jednako jadą ci i jednako jadą tamci, bo mogą, bo chcą, bo lubią... Powraca niczym myśl natrętna to co chciałem, czego nie dokonałem, by móc się choć raz potem uśmiechnąć... Bo warto na pewno...
Chmurne błękity zakryte, nocy czernie bezgwiezdne, oglądać nie raz mi przyszło... Na zawsze pamiętać je będę, drzewa, pola i chaty... W alei jesiennych kasztanów szedł człowiek ku bramie ceglanej, czas płynie od wieków jak zawsze i na nic nie jest za późno... Z nostaglią stalowe rumaki rdzą nikle pokryte oglądam i słucham co mówią, co grają... Słyszę szum opon na drodze, cichy niepewny ich czas... W smutku pogrążone stoją tak stare rumaki, i choć zwycięzców jest wiele to przegranych już nie uświadczysz.
Jeszcze nieoprzewodowany słup nowo budowanej linii energetycznej Konin - północ
Droga Kuśnierz - Wójcin
Obwodnica Mogilna
Kasztanowa aleja z człowiekiem w bramie ;)
Tak się buduje linie napowietrzne
Eska Sport z 1962 roku... Mam i ja borsuka ;)
Koniec III etapu TdP
Zwycięzca etapu Alvaro Jose Hodeg z Kolumbii
... i nowe ciacha konopne full vege :)
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Jeziora Wielkie-Kuśnierz-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Gębice-Mogilno-Białotul-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Inni mogą? Mogą? Jeżdżą? Różnie z tym bywa… Ale jak czasem coś się urodzi w głowie, lepiej tego nie porzucać… Bo porzucone wracać będzie jak bumerang z nowymi myślami i żalem, że może warto było… Może trzeba było… Może…
I warto było w rzeczy samej. Ujrzeć te chmury niczym barany w przestworzach. I chatę przy wójcińskiej drodze. A nader pięknie szosę było oglądać i aleją niczym z jesiennymi liśćmi latem jechać. Potem zaś smutne, bo stojące rowery zobaczyć, a odpocząć już w domu przy mknących z zawrotną prędkością w stronę Kasztelana kolarzach sławnych, bo telewizyjnych ;) I jeden z nich szczególnie załamany siadł, bo nie dotarł do rzeczonego Kasztelana i ciastek konopnych skosztować nie dane mu było.
Jednako jadą ci i jednako jadą tamci, bo mogą, bo chcą, bo lubią... Powraca niczym myśl natrętna to co chciałem, czego nie dokonałem, by móc się choć raz potem uśmiechnąć... Bo warto na pewno...
Chmurne błękity zakryte, nocy czernie bezgwiezdne, oglądać nie raz mi przyszło... Na zawsze pamiętać je będę, drzewa, pola i chaty... W alei jesiennych kasztanów szedł człowiek ku bramie ceglanej, czas płynie od wieków jak zawsze i na nic nie jest za późno... Z nostaglią stalowe rumaki rdzą nikle pokryte oglądam i słucham co mówią, co grają... Słyszę szum opon na drodze, cichy niepewny ich czas... W smutku pogrążone stoją tak stare rumaki, i choć zwycięzców jest wiele to przegranych już nie uświadczysz.
Jeszcze nieoprzewodowany słup nowo budowanej linii energetycznej Konin - północ
Droga Kuśnierz - Wójcin
Obwodnica Mogilna
Kasztanowa aleja z człowiekiem w bramie ;)
Tak się buduje linie napowietrzne
Eska Sport z 1962 roku... Mam i ja borsuka ;)
Koniec III etapu TdP
Zwycięzca etapu Alvaro Jose Hodeg z Kolumbii
... i nowe ciacha konopne full vege :)
- Dystans 61.85km
- Czas 02:22
- Prędkość śr. 26.13km/h
- Prędkość max. 39.58km/h
- Temperatura 29.0°C
- Wiatr 4m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCCCXC etap -...wszystkiego po trosze...
Niedziela, 5 sierpnia 2018 · dodano: 05.08.2018 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Trląg-Strzelce-Bronisław-Jeziorki-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Choć słońce jak co dzień wzeszło to nie obudziło mnie zza chmur. Niebo zasnute od rana po nocnej burzy dopiero po czasie swój błękit ukazało. Grill, długi spacer z psem i konopne ciastka rowerową niedzielę uzupełniły. Nieco chłodniejszy dzień wyczuwalnie i z miłym wietrzykiem, zatem dało się żyć, dało się iść i dało się jechać.
Za oknem
Wiatrak w kukurydzę dmucha i chmury rozpędza
Rogatki w Dziarnowie
... i kibel
To jakiś znak ?
...a wyżej w górach śniegiem sypnęło
Przy okazji odkryty nowy dywan na trasie Gorzany - Janikowo
Konopne ciasteczka już gotowe ;)
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Trląg-Strzelce-Bronisław-Jeziorki-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Choć słońce jak co dzień wzeszło to nie obudziło mnie zza chmur. Niebo zasnute od rana po nocnej burzy dopiero po czasie swój błękit ukazało. Grill, długi spacer z psem i konopne ciastka rowerową niedzielę uzupełniły. Nieco chłodniejszy dzień wyczuwalnie i z miłym wietrzykiem, zatem dało się żyć, dało się iść i dało się jechać.
Za oknem
Wiatrak w kukurydzę dmucha i chmury rozpędza
Rogatki w Dziarnowie
... i kibel
To jakiś znak ?
...a wyżej w górach śniegiem sypnęło
Przy okazji odkryty nowy dywan na trasie Gorzany - Janikowo
Konopne ciasteczka już gotowe ;)
- Dystans 100.24km
- Czas 03:59
- Prędkość śr. 25.16km/h
- Prędkość max. 41.88km/h
- Temperatura 33.3°C
- Wiatr 2m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCCCLXXXIX etap -...upalne rumakowanie po trzykroć...
Sobota, 4 sierpnia 2018 · dodano: 04.08.2018 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Inowrocław-Borkowo-Jaksice-Tuczno-Krężoły-Leszcze-Dźwierzchno-Wojdal-Pakość-Krzekotowo-Mierucin-Kołodziejewo-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Krusza Duchowna-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Trzy razy temperatura i mam stówaka :) 3 x 33,3°C = 99,9 km. Myśl taka dziś mi towarzyszyła, żeby trzy razy trójkowe wskazanie termometru przebyć. W okolicach Jaksic termometrowa funkcja rowerowego licznika właśnie wskazywała 33,3°C kiedy to decyzje co do przejechania określonego dystansu dojrzały na tyle, iż w rzeczywistość zamienić je zapragnąłem.
... I wystartowali miłośnicy rowerowych wchodów słońca, wystartował Tour de Pologne, wystartował też samotny jeździec do kolejnego etapu swej rowerowej tułaczki, miłośnik słońca już zaawansowanie wchodniętego, wszniętego, znaczy się w zenicie znajdującego się już prawie. Samotny rumak przemierzał dziś okolice o innej zupełnie porze jednak po wspólnych drogach spotykając po drodze kilku szaleńców podobnej maści. Zatem niech śpi noc, niech śpi rumak... Słońce obudzi nas nazajutrz ;)
Urokliwa mym zdaniem sadzawka przy trasie
Ta droga kręta jest, pozornie bez znaczenia...
Łąka na niebie się kończy a przecież łąka to słońce...
Uwielbiam :)
Budynek dworca Kołodziejewo, wkrótce być może zmieni swe oblicze.
Inter City 6501 "Heweliusz" relacji Wrocław Główny - Gdynia Główna
Tym w telewizorze jeszcze trochę zostało do mety :)
taaa :)
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Inowrocław-Borkowo-Jaksice-Tuczno-Krężoły-Leszcze-Dźwierzchno-Wojdal-Pakość-Krzekotowo-Mierucin-Kołodziejewo-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Krusza Duchowna-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Trzy razy temperatura i mam stówaka :) 3 x 33,3°C = 99,9 km. Myśl taka dziś mi towarzyszyła, żeby trzy razy trójkowe wskazanie termometru przebyć. W okolicach Jaksic termometrowa funkcja rowerowego licznika właśnie wskazywała 33,3°C kiedy to decyzje co do przejechania określonego dystansu dojrzały na tyle, iż w rzeczywistość zamienić je zapragnąłem.
... I wystartowali miłośnicy rowerowych wchodów słońca, wystartował Tour de Pologne, wystartował też samotny jeździec do kolejnego etapu swej rowerowej tułaczki, miłośnik słońca już zaawansowanie wchodniętego, wszniętego, znaczy się w zenicie znajdującego się już prawie. Samotny rumak przemierzał dziś okolice o innej zupełnie porze jednak po wspólnych drogach spotykając po drodze kilku szaleńców podobnej maści. Zatem niech śpi noc, niech śpi rumak... Słońce obudzi nas nazajutrz ;)
Urokliwa mym zdaniem sadzawka przy trasie
Ta droga kręta jest, pozornie bez znaczenia...
Łąka na niebie się kończy a przecież łąka to słońce...
Uwielbiam :)
Budynek dworca Kołodziejewo, wkrótce być może zmieni swe oblicze.
Inter City 6501 "Heweliusz" relacji Wrocław Główny - Gdynia Główna
Tym w telewizorze jeszcze trochę zostało do mety :)
taaa :)