- Kategorie:
- SZOSA SAMOTNIE.682
- SZOSA TOWARZYSKA.173
- TOROWO.5
- TREKKING SAMOTNIE.1147
- TREKKING TOWARZYSKI.41
- TRENAŻER.40
Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2018
Dystans całkowity: | 525.61 km (w terenie 1.70 km; 0.32%) |
Czas w ruchu: | 22:55 |
Średnia prędkość: | 22.94 km/h |
Maksymalna prędkość: | 37.90 km/h |
Suma kalorii: | 31 kcal |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 43.80 km i 1h 54m |
Więcej statystyk |
CMXXXI etap -...nocą nie tylko gwiazdy migocą...
Sobota, 3 listopada 2018 | dodano: 03.11.2018Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Inowrocław-Szymborze-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Z pracy do pracy, z domu do domu... Za oknami świta, widać że rozkwita... Z lewej beton, praca i dom... Rower też, nocny rower, taki nocnik, nocturn, szak... Przez chwilę też myślałem, że może coś się stało, straży, pogotowia kroć się najechało... Ranne mgły, ranne dżdżu mokrości, ciepło koca i odgłosy domu, chrapie pies... Do pracy wyjść zaś trza coś przed siódmą sporo... Dość, więc skąd ta złość, tym bardziej, że za oknami świta i dzień deszczem wita... Na rower mam do dyspozycji całą noc z przerwą na sen... beton, cegła, praca, dom i sobota... Natchniony jak ten Horacy, nos do góry i nie smuć przeca idziesz jutro do pracy :)
praca, beton, dom, praca...
Na wiadukcie Markowickiego węzła obwodnicy Inowrocławia na chwilę przystanąłem...
Rower:Merida
Dane wycieczki:
41.95 km (0.00 km teren), czas: 01:46 h, avg:23.75 km/h,
prędkość maks: 34.80 km/hTemperatura:9.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2 (kcal)
CMXXX etap -...bajunia...
Piątek, 2 listopada 2018 | dodano: 02.11.2018Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Bławaty-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Po zmianie czasu... znaczy wskazania przyrządu zegarem zwanego przyszła kolej na zmianę rumaka. Jakoby ów rumak barzej przysposobiony do jesienno-zimowych i w lwiej części nocnych patatań. Zasiadłszy w siodle Meridy poczułem jakbym w skórzastej i wygodnej wielce otomanie siedział. Pojechałem jeszcze za jasności, choć część standardowej mojej zimowo-nocnej trasy zwiedzić i stan nawierzchni namacalnie sprawdzić. Praktycznie zero powiewu, niemalże proste dymy i płożące się po polach smogowe zawiesiny. Normalnie "bajunia" jak zwykł mawiać jeden z moich ulubionych ultrabikerów... Zatem "idzie to" i jedziemy w noc póki jeszcze dnia uszczypnąć choć trochę można.
Tak jak różne są odcienie szarości tak różne oblicza zachód gwiazdy słonecznej ma.
Polny smog
W oddali widoczne dymy elektrowni Pątnów ( 35 km w linii prostej )
Sanktuarium Matki Bożej Królowej Miłości i Pokoju Pani Kujaw w Markowicach.
Nocny rumak, czyli jak ja widzę, jak mnie widzą ;)
Jakie jutro prognozy ?
Rower:Merida
Dane wycieczki:
43.53 km (0.00 km teren), czas: 01:51 h, avg:23.53 km/h,
prędkość maks: 37.90 km/hTemperatura:10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1 (kcal)