Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 124952.74 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 66703 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2015

Dystans całkowity:603.31 km (w terenie 2.50 km; 0.41%)
Czas w ruchu:27:29
Średnia prędkość:21.95 km/h
Maksymalna prędkość:42.30 km/h
Suma kalorii:77 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:35.49 km i 1h 37m
Więcej statystyk
  • DST 21.76km
  • Czas 01:11
  • VAVG 18.39km/h
  • VMAX 40.50km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 8kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

DXVII etap -...wichrowato...

Piątek, 9 stycznia 2015 · dodano: 09.01.2015 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Janowice-Żerniki-Bożejewice-Sławsk Wlk.-Kobylniki-Kruszwica

Takiego wiatru dawno nie było mi doświadczyć podczas rumakowania. Dosłownie kilka razy zwiewało mnie z drogi :)





  • DST 20.63km
  • Czas 01:03
  • VAVG 19.65km/h
  • VMAX 26.10km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

DXVI etap -...poprószyło nie zasypało...

Środa, 7 stycznia 2015 · dodano: 07.01.2015 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Sławsk Wlk.-Kruszwica

Troszkę posypał śnieżek, drogi tylko miejscami białe albo mokre. Poza tym usłyszałem dziś tekst roku... Przejeżdżając przez jedną w wiosek jakiś życzliwy jegomość tak rzekł do mnie - "Uwożej jak piłeś bo stojom". Teraz się zastanawiam czy to uprzejmość ze strony miejscowego czy solidarność braci degustatorów tanich trunków. Było ciemno, może nie dostrzegł sportowego zacięcia rowerzysty a może już tak źle wyglądam ;)






  • DST 43.17km
  • Czas 01:51
  • VAVG 23.34km/h
  • VMAX 31.50km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DXV etap -...tragedia na torach...

Wtorek, 6 stycznia 2015 · dodano: 06.01.2015 | Komentarze 3


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Piecki-Wolany-Papros-Pieranie-Radojewice-Pławinek-Sikorowo-Szarlej-Kruszwica








Zablokowany przejazd kolejowy na drodze Piecki - Piaski

Jak się okazało skład z cementem prowadzony przez lokomotywę ET22-1116 uderzył w samochód osobowy.

FOTORELACJA - GAZETA POMORSKA







  • DST 50.83km
  • Czas 02:20
  • VAVG 21.78km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DXIV etap -...musi być czas na wszystko...

Poniedziałek, 5 stycznia 2015 · dodano: 05.01.2015 | Komentarze 0

Trasa: Kruszwica-Tupadły-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Krusza Zamkowa-Tupadły-Kruszwica

Musi być czas na wszystko, zwłaszcza na rower. Są dni kiedy z różnych względów nie można, ale w inne o wyjściu na rower decydują tylko chęci. Abstrahując, skoro dziennie spędzam przy komputerze od 1 do 3 godzin ( wstyd przyznać ) to daleko posuniętą niedorzecznością było by twierdzenie, iż nie mam czasu na rower. 


Kościół p.w. św. Małgorzaty w Kościelcu Kujawskim, gdzie znajduje się jedna z najpiękniejszych i najstarszych świątyń. Wieś jest bardzo stara. W dokumencie z 1297 roku zapisano ją jako Lapidea Ecclesia. Kamienny Kościół i właśnie od kościoła - jednego z pierwszych wybudowanych na wsi nie z drewna, a kamienia i cegły, pochodzi nazwa wsi.
Sam kościół zbudowany został ok. 1200 roku przez możny ród Awdańców. Przebudowano go w połowie XV stulecia podwyższając m.in. mury prezbiterium wraz z jego zasklepieniem. Częściowo przemurowano wieżę. Zmian tych dokonano celowo, bowiem w 1488 roku kościół został podniesiony do godności kolegiaty. Zbudowany został z granitowych ciosów. Jest to jednonawowa budowla z półkolistą absydą i czworoboczną wieżą. Okna pochodzą z czasów romańskich. Natomiast z doby gotyku, to jest późniejszej przebudowy, pochodzi Kościół p.w. św. Małgorzaty w Kościelcu Kujawskim. Tak więc kościół nosi elementy kilku stylów. Jest romański z elementami gotyckimi oraz dwiema dobudowanymi kaplicami - renesansową i neorenesansową. 

Hałda odpadów z Zakładów Sodowych "Janikosoda"

Most w Gorzanach na Kanale Noteckim

;)




  • DST 50.94km
  • Czas 02:28
  • VAVG 20.65km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 7kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DXIII etap -...gęsto, wietrznie lecz przejrzyście...

Niedziela, 4 stycznia 2015 · dodano: 04.01.2015 | Komentarze 2


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Janikowo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wlk.-Kruszwica

Gęsto...tak, 513 etap nie przypadkowo takim tytułem opatrzony został. Dziś rano natrafiłem w necie na dość ciekawy artykuł o zimowym rowerowaniu, a dokładniej o tym dlaczego zimą przy niższych temperaturach jeździmy wolniej. Faktycznie zauważyłem to już dawno, lecz szczerze to nigdy się nad tym nie zastanawiałem. A jeśli już to po prostu byłem przekonany, że to przez grubszy ubiór czy mniej intensywny dopływ krwi do mięśni. Oczywiście to niewątpliwie też, jednak największy wpływ na osiągane prędkości ma gęstość powietrza, która zwiększa się proporcjonalnie do spadku temperatury. Im chłodniej, tym gęstsze, a co za tym idzie cięższe staje się powietrze. Żeby przybliżyć wpływ tego czynnika załóżmy w uproszczeniu, że razem z rowerem tworzymy powierzchnię 1 metra kwadratowego. Poruszając się w temperaturze 25°C ze średnią prędkością 25 km/h w ciągu jednej sekundy na twojej drodze stanie ok. 8,26 kg powietrza ! Gdy temperatura spadnie do -15°C aby utrzymać prędkość musisz przepchnąć 9,57 kg powietrza, co stanowi dodatkowe 15% pracy ! Oznacza to, że przy tej samej intensywności treningu, na identycznej trasie, przy podobnym wietrze, jeśli w lecie (+25 C) średnia prędkość wynosiła koło 30 km/h, to przy ujemnej temperaturze (-10°C) możesz się spodziewać spadku prędkości o ok 4 km/h. Do tego mniejsza elastyczność spowodowana grubą warstwą odzieży i dodatkowa energia na ogrzanie organizmu jest powodem faktu, że zimą jeździmy wolniej. 
Wietrznie... no tak ale latem też wieje ;)
Przejrzyście... właśnie dzięki temu wiatrowi przejrzystość powietrza była dziś niesamowita. Dajmy na to z przewyższenia przed zjazdem na południową groblę J. Pakoskiego rozciągał się niesamowity widok ( dodam ze mrok już zapadł ) na Mogilno, na Inowrocław i najbliżej położone Janikowo, że o maszcie RTV w Żółwińcu oddalonym o ok. 35 km nawet nie wspomnę. 
Było super połowa nawet ta większa pod wiatr ale jazda z wiatrem w plecy jest wystarczającą zapłatą na te niedogodności. Średnia prędkość... cóż przecież zimą jeździ się wolniej ;)

Widok z drogi przed Janikowem

Cukrownia "Janikowo"

Jezioro Pakoskie

Nasyp z linią kolejową nr 353

Księżyc nad lasem w okolicy wsi Bławaty

w oddali Mogilno





  • DST 21.55km
  • Czas 01:09
  • VAVG 18.74km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 7kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

DXII etap -...skromniutko i ciemniutko...

Piątek, 2 stycznia 2015 · dodano: 02.01.2015 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Janowice-Żerniki-Bożejewice-Sławsk Wlk.-Kobylniki-Kruszwica

Wiało, oj jak wiało ;)









  • DST 31.22km
  • Teren 2.50km
  • Czas 01:39
  • VAVG 18.92km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

DXI etap -...powitanie Nowego Roku...

Czwartek, 1 stycznia 2015 · dodano: 01.01.2015 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Janowice-Żerniki-Marokwice-Górki-Ciechrz-Żegotki-Bożejewice-Sławsk Wlk.-Kruszwica

Tradycyjnie jak co roku ( no prawie ) rowerowe powitanie Nowego Roku. Sezon rowerowy 2015 uważam za otwarty, no to start... wracam ze środka Ziemi. 


Droga Żerniki - Markowice