Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 124952.74 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 66703 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:572.69 km (w terenie 63.00 km; 11.00%)
Czas w ruchu:26:34
Średnia prędkość:21.56 km/h
Maksymalna prędkość:47.70 km/h
Suma kalorii:35 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:52.06 km i 2h 24m
Więcej statystyk
  • DST 72.65km
  • Teren 12.00km
  • Czas 03:38
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

CCLXIII etap -...Świesz, profesor, bunkier i coś jeszcze...

Sobota, 1 września 2012 · dodano: 01.09.2012 | Komentarze 6

Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Witowice-Piotrków Kujawski-Świesz-Ludwikowo-Lubsin-Świesz-Morzyce-Nasiłowo-Niegibalice-Radziejów-Broniewo-Szostka-Skotniki-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica

Znów mogłem po latach - niespokojny ptak
zaczerpnąć ciszy na Twoim Swieszu
gdzie biel klasycznie w fasadach
jak w akwareli Vogla – palladiańsko
spływa po zboczu do jeziora
Soczysty chlorofil - redyk jesionów i dębów
spowijający giezło pałacu
wciąż trwa jeszcze - niestrudzenie
na chwałę czasu co był się wypalił
Pniemy się ławą w milczeniu ku słońcu
brnąc w trawach i leszczynie świętej:
pątnicy Słowa i Koloru z traktów –
plenerowcy Janka Kalafusa
-wsłuchani w legendę i wielkość wpatrzeni w zapadający się kształt
-w Twoje dostojne przemijanie






Dwór Neoklasystyczny z II poł.XIX wieku w Świeszu
Wokół dworku znajduje się przepiękny park. Park dworski (5ha).
Rosną w nim m.in. dorodne lipy. Już w 1805 roku ówczesny właściciel Ksawery Dmochowski w swoich pamiętnikach porównywał aleje lipowe ze Świesza do lip w ogrodzie Saskim w Warszawie. Jest to park krajobrazowy z XVIII w. Na podstawie wspomnień Franciszka Salezego Dmochowskiego wiadomo, że park był prawdziwą ozdobą majętności. Wielki jak „Ogród Saski" ze szpalerami lipy szerokolistnej, jesionów, grabów, kasztanowców nawiązywał w swym układzie do wzorów francuskich, modnych w XIX w.
W dworku prof. Janusz Migdalski urządził swoje Muzeum, w którym gromadzi sprzęty domowe sprzed lat. Jak przystało na Muzeum, jest również galeria obrazów, gdzie odbywają się czasowe wystawy. W muzealnych zbiorach znajdują się eksponaty związane z epoką napoleońską i księstwem warszawskim, oraz polskim ziemiaństwem. W księgozbiorze znajduje się pierwszy przekład Iliady Homera i wiele innych „białych kruków".
„Wielkie muzea mogły powstać tylko dzięki zbiorom możnych i panujących „A domowe muzea to przyszłość – trzeba, warto, powinno się pozostawić po sobie wiele faktów, rzeczy, spraw, aby ocalić od zapomnienia naszą historię i czerpać z niej doświadczenia dla przyszłości.
Niestety dwór wygladał na opuszczony i nieco zaniedbany, nie wiem co sie dzieje z profesorem nie znalazłem żadnej wzmianki.



Bunkier typ Regelbau 668

Wąwóz prowadzący na groblę jeziora Świeskiego

Grobla z jazem na jeziorze Świeskim


Jezioro Świeskie

Jaz na jeziorze Świeskim

Kolejny przepust na jeziorze zaadoptowanym do celów hodowlanych

Przepust spiętrzający jeziorną toń

Arnoldzik nad jeziorem Świeskim ;)