Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117549.09 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 51.12km
  • Teren 0.10km
  • Czas 02:17
  • Prędkość śr. 22.39km/h
  • Prędkość max. 33.20km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

XLVIII etap -...parada wspomnień...

Niedziela, 13 grudnia 2009 · dodano: 13.12.2009 | Komentarze 1

Trasa: Kruszwica-Tupadły-Janikowo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wlk.-Kruszwica

28 lat temu nie było Teleranka, za to Wojtek Jaruzelski powiedział; " Obywatelki i obywatele wielki jest ciężar odpowiedzialności jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie Polskiej historii. Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność. Chodzi o przyszłość Polski o którą moje pokolenie walczyło na wszystkich frontach wojny i której oddało najlepsze lata swego życia. Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Państwa w zgodzie z postanowieniami kontytucji wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju."
Nie było też wieczorynki "Pszczółki Mai", podobno dlatego, że nie mieli takiego małego mundurka dla Gucia. Babcia na kilka dni przed ogłoszeniem stanu wojennego kupiła węgiel, a Jaruzelski całą noc nie spał jak mu Rysiu Ochódzki ruski czołg spalił. Będzie wojna, a jakby co to wigilia u nas jest 24 grudnia czyli jeszcze przed świętami.

Siedziałem sobie w mieszkaniu
Gdy ktoś zapukał do drzwi
Wyjrzałem przez ślepe oko
I wyskoczyłem przez okno
Biegłem przez śnieżne ulice
Słyszałem za mną ich krzyki
Biegłem, się nie oglądałem
Ach, jakże było wspaniale

Dookoła mowa idiotów
Płynęła gdy radio grało
Pobiegłem więc do kolegi
Powiedział mi co się stało
Popłynął rzeką alkohol
Koledzy mieli metody
A w wannach ryby pływały
Ach, jaki ja byłem młody

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie
Te czasy już
Nie powtórzą się...


J. Pakoskie

Na trasie Strzelce - Strzelno

Przerwa na gorącą herbatkę :)))





Komentarze
niradhara
| 17:31 niedziela, 13 grudnia 2009 | linkuj 12 grudnia roku pamiętnego wzięliśmy ślub, a 13 .....
Przyszli do nas goście na poprawiny, ale atmosfera nie była specjalnie radosna. W końcu komuś wpadło do głowy, że przydałoby się trochę muzyki. Puściliśmy na cały regulator piosenkę "Teraz jest wojna", otworzyliśmy okno i zaczęło się to nieść po całym osiedlu...
Jest co wspominać.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa acysu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]