Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 123434.78 kilometrów w tym 2278.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 63289 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 50.14km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 18.80km/h
  • VMAX 27.86km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 562kcal
  • Podjazdy 107m
  • Sprzęt Rosomak
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Szlakiem umarłych wiatraków (9002)

Środa, 9 lipca 2025 · dodano: 09.07.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Rzepowo-Cykowo-Racice-Baranowo-Sukowy-Chrosno-Włostowo-Rzeszyn-Jeziora Małe-Budy-Mirosławice-Kijewice-Książ-Kraszyce-Kruszwica

Wiatraka się nie buduje, nie wznosi się. Wiatrak zostaje powołany, bierze początek, albo przychodzi. Budować można dom, stodołę, oborę, to, co stoi nieruchomo. Wiatrak porusza się, chodzi, pracuje, wydaje dźwięki, mówi, gra muzykuje, zawodzi, niedomaga, choruje, gniewa się, odpoczywa, śpi. Wiatrak żyje, czuje. Jest jak człowiek i tak jak nie ma takiego samego człowieka, tak nie ma takiego samego wiatraka. Każdy wiatrak ma swój charakter jedyny i niepowtarzalny. Ojcem wiatraka jest cieśla i on zawsze potwierdza to znakiem. Wiatrak odchodzi lub ginie, a tam gdzie pracował, pozostaje jego mogiła. (Jan Święch, Tajemniczy świat wiatraków)

Dziś szlakiem umarłych wiatraków koźlaków, których już nie ma, które zakończyły swój żywot zapomniane. Pozostały tylko na starych mapach, spoglądając na które można się zdziwić co do ich powszechności tudzież liczebności na terenach Kujaw Zachodnich. Próżno już pytać starszych mieszkańców wiatracznych wsi, bowiem ostatni przestał obracać swe skrzydła z początkiem lat pięćdziesiątych XX wieku. Kozła i resztki ścian wiatraka w Cykowie pamiętam osobiście, dziś jego miejsce wskazuje kępa zarośli. Inne znam tylko z map, na podstawie których wytyczyłem dzisiejszą trasę, a ich lokalizację potwierdza ukształtowanie terenu, bowiem młyny wietrzne stawiano zazwyczaj na wzniesieniach i na niewielkich pagórkach. 
Doświadczyłem dziś czegoś niesamowitego, co trudno opisać... Polne drogi, które miejscami przypominały te z lat kiedy drewniane wiatraki stanowiły element ówczesnego wiejskiego krajobrazu. 
Don Kichote poniósł sromotną klęskę w walce z wiatrakami, lecz ludzie XXI wieku nie mieli już żadnych problemów z ich unicestwieniem. Koźlaki, holendry i paltraki znikają z monotonnego, nizinnego krajobrazu Polski. Walka o ich ocalenie przypomina często przysłowiową "walkę z wiatrakami". Ocalałe, trafiły do skansenów, inne znów zostały odrestaurowane, choć tak naprawdę bezdusznie odtworzone na nowo. Pozostały tylko nieliczne ruiny, które zamierzam niebawem odwiedzić, póki jeszcze istnieją...






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zymni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]