Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 116684.65 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 101.02km
  • Czas 03:34
  • Prędkość śr. 28.32km/h
  • Prędkość max. 60.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Wiatr 5m/s
  • Podjazdy 527m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Coffee Ride u Szparagów (10604)

Niedziela, 22 września 2024 · dodano: 22.09.2024 | Komentarze 0


Trasa: Wyrzysk-Osiek nad Notecią-Nowy Dwór-Jaktorowo-Szamocin-Chodzież-Kaczory-Rzadkowo-Miasteczko Krajeńskie-Grabionna-Białosliwie-Krostkowo-Osiek nad Notecią-Wyrzysk


W rowerowym siodle od lata do jesieni prawie, bowiem wyjechaliśmy latem a wróciliśmy z jesieni początkiem. Rzec by teraz można co to ostatnia rowerowa przejażdżka lata tego roku, ale za to niecodzienna, niezapomniana z przygodą nie jedną. Dziś, tak jak przed rokiem z wizytą na Krajeńskiej Ziemi gościliśmy, na rowerowym coffee niedzielnym, pogodnym iście letnim. Przepiękne tereny Noteckiej Doliny, wydawać by się mogło po leniwie płynącej rzece, że płaskie jak nasze kujawskie, niemniej obfitowały w bardziej lub mniej strome podjazdy, na szczęście krótkie i zakręty ostre niczym górskie serpentyny. Były przygody, awarie wszelakie, gumy złapane a i też rowerowe loty przez bariery energochłonne, szczęściem dojechaliśmy wszyscy cali i zdrowi. Przemili gospodarze, ekipa zacna, suto stół zastawiony... no i wrócimy tam jeszcze, mamy nawet już zaproszenie ;) Wymęczony zatem, lecz szczęśliwy... Dzisiaj Wyrzysk, jutro Warszawa, no prawie ;)... Potem jeszcze w góry na dni kilka i październikowy miesiąc powitać przyjdzie. Borsunia przysposobić i jesień godnie przejechać coby w zimę już na spokojnie wjechać i się uśmiechać... Dobranoc ;)






Kategoria SZOSA TOWARZYSKA



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa stkim
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]