Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 124963.64 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 66726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 42.54km
  • Czas 01:52
  • VAVG 22.79km/h
  • VMAX 30.99km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 99m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Pierwszy nie ostatni i rowerowe zgrzyty (10486)

Środa, 1 listopada 2023 · dodano: 01.11.2023 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Stodólno-Strzelno Klasztorne-Strzelno-Miradz-Wronowy-Budy-Mirosławice-Sierakow-Włostowo-Kruszwica

Wydawać by się mogło, że rower nie samochód, prosta maszyna a nie złożone ustrojstwo. Nawet jak zgrzyty niepokojące, słyszalne i irytujące słychać, to nie zawsze oczywiste skąd pochodzą, bowiem odgłos tychże w czasie jazdy się roznosi i mylnie ich pochodzenie zinterpretować można. Tak więc od niedzieli nasłuchuję, dokręcam śrubki i smaruję newralgiczne miejsca, tudzież połączenia elementów i podzespołów Borsuka. Wszystkie śruby i śrubki, które choć jedną czwartą obrotu bez zbytniej siły przekręcić można, upewniały mnie tylko, że to może przyczyna zgrzytów właśnie. I tak sobie dokręcam i słucham, a na domiar złego owe odgłosy pojawiają się nie wiedzieć czemu dopiero po jakimś czasie i prawie zawsze podczas jazdy po gładkim i równym asfalcie. W niedzielę typ padł na zębatkę korby, jak się okazało dokręcenie mocowań nic nie dało. Poniedziałek, eureka... Mam, to siodełko skrzypi... A dziś zrozumiałem, że jak może siodełko skrzypieć, kiedy nawet kiedy kontaktu nie ma z częścią dupną jeźdźca, czyli podczas tzw. jazdy na stojąco. Zniechęcony na ostatnich kilometrach dzisiejszej przejażdżki, w końcu odkrywam co i gdzie zgrzyto-pisk wydaje... To stery, ściślej rzecz ujmując, połączenie mostka z rurą sterową. Zatem rozkręciłem, przesmarowałem i... Oby to było to, bo jak nie to kończę przygodę z rowerami :) Oczywiście, że żartuję... Będę nasłuchiwał i szukał dalej, a przy okazji zbierał te swoje kilometry. Tak było, tak jest i tak będzie...

a dziś było tak...








Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zajaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]