- Kategorie:
- SZOSA SAMOTNIE.695
- SZOSA TOWARZYSKA.175
- TOROWO.5
- TREKKING SAMOTNIE.1164
- TREKKING TOWARZYSKI.43
- TRENAŻER.40
Jesień jaką lubię i nowe drogi (10438)
Niedziela, 29 października 2023 | dodano: 29.10.2023Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulsk-Mniszki-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Rzeszynek-Kościeszki-Lachmirowice-Giżewo-Rzepowo-Kruszwica
Tak mnie już od czasu jakiegoś korciło coby drogę w miejscowości Skulsk na północ wiodącą obadać. Dokąd prowadzi, czy ciągłość asfaltową posiada i szutrem czy bezdrożem nie kończy się czasem ? Co prawda zamysł był coby na drogę powiatową do Kruszwicy wiodącą po okrążeniu jeziora Skulska Wieś powrócić, ale ku mojej uciesze asfalt nienaganny w stronę przeciwpołożną w kierunku jeziora Gopła mnie powiódł. Okazało się, że tylko z króciutkim odcinkiem bez nawierzchni bitumicznej jest to sympatyczna droga alternatywna ze wsi Skulsk do Łuszczewa. Na porę jesienno-zimową jak znalazł, ale i również na letnie typowo szosowe przejażdżki nawet.
Miesiąc październikowy ku końcowi zmierza, na czas zimowy zegary nocy minionej wskazania swe zmieniły i choć jesień w pełni, to łaskawą aurą rowerowaniu zbytnio nie wadzi. Borsunio spisuje się dzielnie, co prawda warunki drogowe jeszcze bliższe letnim niż zimowym, ale wierzę że do wiosny bezpiecznie mnie dowiezie. Teraz już może być mokro, zmrok wczesny zapadać, zimno i mgliście... Damy radę, bo kto jak nie my...
Jesień jaką lubię...

Nowe drogi, z cyklu tu jeszcze nie byłem. Odcinek Skulsk-Mniszki-Łuszczewo



Na tymże drogi rozstaju świątek stoi i asfaltu deficyt tylko na metrach stu niespełna



Matka boska w karmniku i bezpieczna w folijce ochroniona ;)

Facelii fiolet nikły

Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
52.78 km (0.00 km teren), czas: 02:16 h, avg:23.29 km/h,
prędkość maks: 36.76 km/hTemperatura:13.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 4 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj