Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117465.96 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 85.28km
  • Czas 02:55
  • Prędkość śr. 29.24km/h
  • Prędkość max. 49.28km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 179 ( 96%)
  • HRavg 135 ( 72%)
  • Wiatr 6m/s
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ta ostatnia niedziela...

Niedziela, 18 września 2022 · dodano: 18.09.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Broniewice-Sahara-Wierzejewice-Kołodziejewo-Trląg-Broniewice-Dobieszewice-Jankowo-Ludwiniec-Radłowo-Piechcin-Pakość-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Jak ktoś wchodzi z ciężkimi wojskowymi butami w Twoje życie i pod pretekstem obrony ojczyzny zniewala, to rzeczą naturalną jest że niepokój odczuwać można. Niepokój przed wielką niewiadomą, przed nieznanym i niechcianym jednocześnie. Jakbym nie miał ciekaszego zajęcia, zainteresowań a co najistotniejsze swojego życia. Ale kogo to obchodzi ?
Jesteś tylko numerem w aktach zapisanym, elementem służącym wątpliwej sprawie i brudnym politycznym gierkom... Dupa tam, będzie co będzie...
Jako, że blog ten stanowi również swojego rodzaju pamiętnik to też mój stan ducha i wydarzeń tok staram się tu zawrzeć. Dlatego tak o tym, ale też o milszych tematach trzy zdania nakreślić wypada. Mianowicie dziś miał miejsce ostatni coffee ride tego lata było nie było i pomimo ochłodzenia znacznego frekwencja dopisała ;) Z uwagi na deszcze po okolicy krążące, bliżej tak zwanego komina się trzymaliśmy i choć kropli mokrych nieco spadło, to dobrych nastrojów nie zmąciło. 
Zatem do zobaczenia już w dni jesienne w październikowy czas. 

Koleżanka kolarzystka z samej stolicy dziś swą obecnością peleton Notojadzim zaszczyciła ;)



Taki to oto miły akcent, bowiem sam słynny Czesław Lang na koszulinie Notojadzim swój podpis złożył ;)




Kategoria SZOSA TOWARZYSKA



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mumie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]