Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117589.64 kilometrów w tym 2227.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 40.88km
  • Czas 01:58
  • Prędkość śr. 20.79km/h
  • Prędkość max. 33.40km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Wiatr 9m/s
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Myśli dręczące i na skwerku chwil kilka

Czwartek, 2 grudnia 2021 · dodano: 02.12.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Wyjechał Borsuniu na swoją pierwszą jesienną nocną trasę a nadarzyła się przy tej sposobności sucha nawierzchnia. Od poniedziałku przyczajeni razem śledziliśmy prognozy a zaiste co precyzyjniejsze przeto przyrodzie ufni chmur wędrówki i natury znaki, coby deszczu zimnego nie zaznać. Dni ostatnie padały deszcze a wiatry duli z siłą niemałą, zatem dziś dopiero przejażdżkę uskutecznić się dało, bowiem tylko deszcze przeszkodę stanowią, nie wiatry, nie chłody. 
Na rogatkach miasta mego tak mnie sumienie pobodło, że skory byłem przerwać jazdę dla ratowania kociego życia. W świetle reflektora dostrzegam coś na środku szosy, pewnie wiatry coś przywiali... Bliżej jadę, a to kocię siedzi na środku drogi wpatrzone w światło moje i wyprzedzającego mnie akuratnie auta. Kot być może oślepiony światłem stracił orientację lub potrącony i przerażony na szosie pozostał. Nie minęło czasu wiele a już wiedziałem, że sobie z tym myślowo nie poradzę. Może już po kocie, ale może życie w sierści zawarte uratuję. Ugryzło mnie sumienie mocno, gotów cele swoje porzucić, po kota zwrot robię. Gorzej będzie jak martwego znajdę. Kota nie ma, przeszukuję pobocza czas jakiś bez skutku. Jestem myśli, że kot być może lekko potrącony lub tylko zdezorientowany po prostu uciekł... W to wierzę i nieco odetchnąłem z ulgą, bowiem gdybym nie wrócił myśl własna i wyrzut sumienny spokoju by nie dał. Pozostało mieć tylko nadzieję, że kotu nic się nie stało. 
Walcząc z wiatrem przenikliwym docieram do Strzelna, gdzie to zatrzymuję się na sympatycznym skwerku z widokiem na zabytkową wieże ciśnień oraz przy nowym pomniku pamięci pilota Grzegorza Falenty, dla zainteresowanych więcej informacji TU










Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa empot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]