Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 124267.68 kilometrów w tym 2305.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 65206 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 40.88km
  • Czas 01:58
  • VAVG 20.79km/h
  • VMAX 33.40km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 9kcal
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Myśli dręczące i na skwerku chwil kilka

Czwartek, 2 grudnia 2021 · dodano: 02.12.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Wyjechał Borsuniu na swoją pierwszą jesienną nocną trasę a nadarzyła się przy tej sposobności sucha nawierzchnia. Od poniedziałku przyczajeni razem śledziliśmy prognozy a zaiste co precyzyjniejsze przeto przyrodzie ufni chmur wędrówki i natury znaki, coby deszczu zimnego nie zaznać. Dni ostatnie padały deszcze a wiatry duli z siłą niemałą, zatem dziś dopiero przejażdżkę uskutecznić się dało, bowiem tylko deszcze przeszkodę stanowią, nie wiatry, nie chłody. 
Na rogatkach miasta mego tak mnie sumienie pobodło, że skory byłem przerwać jazdę dla ratowania kociego życia. W świetle reflektora dostrzegam coś na środku szosy, pewnie wiatry coś przywiali... Bliżej jadę, a to kocię siedzi na środku drogi wpatrzone w światło moje i wyprzedzającego mnie akuratnie auta. Kot być może oślepiony światłem stracił orientację lub potrącony i przerażony na szosie pozostał. Nie minęło czasu wiele a już wiedziałem, że sobie z tym myślowo nie poradzę. Może już po kocie, ale może życie w sierści zawarte uratuję. Ugryzło mnie sumienie mocno, gotów cele swoje porzucić, po kota zwrot robię. Gorzej będzie jak martwego znajdę. Kota nie ma, przeszukuję pobocza czas jakiś bez skutku. Jestem myśli, że kot być może lekko potrącony lub tylko zdezorientowany po prostu uciekł... W to wierzę i nieco odetchnąłem z ulgą, bowiem gdybym nie wrócił myśl własna i wyrzut sumienny spokoju by nie dał. Pozostało mieć tylko nadzieję, że kotu nic się nie stało. 
Walcząc z wiatrem przenikliwym docieram do Strzelna, gdzie to zatrzymuję się na sympatycznym skwerku z widokiem na zabytkową wieże ciśnień oraz przy nowym pomniku pamięci pilota Grzegorza Falenty, dla zainteresowanych więcej informacji TU










Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ciest
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]