Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117465.96 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 57.87km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:40
  • Prędkość śr. 21.70km/h
  • Prędkość max. 31.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nieplanowany rekord styczniowy

Niedziela, 31 stycznia 2021 · dodano: 31.01.2021 | Komentarze 1


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Kuśnierz-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Przyznam, że wczoraj w wieczornych godzinach późnych zorientowałem się, iż zupełne przypadkowo a co za tym idzie niespodziewanie rekord styczniowy kilometrowy paść może. Bowiem okazało się, iż więcej niż 603,31 km w styczniowym miesiącu jeszcze nie przejechałem, co więcej miało to miejsce 6 lat temu w rok potem było 602,5 km a w latach kolejnych połowa czy dwie trzecie tegoż. Cóż okazuje się, że nawet bez jakiś konkretnych założeń można coś zdziałać, coś osiągnąć i to bez specjalnej napinki. Wychodziłem na rower przeważnie w weekendy natomiast w tygodniu sporadycznie, w zasadzie raz. No i wyszło ponad 640 km w siodle 60-cio letniej "Eski" w borsuczym wdzianku, zatem można nawet i w taki sposób osiągać swoje małe, wielkie rekordy. 
Dzisiejsza trasa w większości po przetartych, suchych lub lekko mokrych asfaltach ale i też po ubitej warstwie śniegu. Sprzyjająca aura uczyniła spory ruch na drogach także lokalnych, ludzie tłumnie oblegali lasy i tereny miejscowości wypoczynkowych. Co chwila musiałem zjeżdżać na lodowe pobocze aby przepuścić auta, które miejscami jeździły jak opętane. 

Przetarta droga Dobsko - Jeziora Wielkie 

Pomimo ujemnej temperatury słonko już nieco przygrzewa

Droga ku słońcu ( Kuśnierz - Wójcin )

Borsuk 

i ja ;)

Szczególnie w obszarach leśnych drogi wyglądały mniej więcej tak 

Chylące się ku zachodowi... Potem zrobiło się wyczuwalnie zimniej 






Komentarze
Tato | 21:14 niedziela, 31 stycznia 2021 | linkuj Podziwiam.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rzpok
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]