- Kategorie:
- SZOSA SAMOTNIE.695
- SZOSA TOWARZYSKA.175
- TOROWO.5
- TREKKING SAMOTNIE.1164
- TREKKING TOWARZYSKI.43
- TRENAŻER.40
Nieplanowany rekord styczniowy
Niedziela, 31 stycznia 2021 | dodano: 31.01.2021Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Kuśnierz-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Przyznam, że wczoraj w wieczornych godzinach późnych zorientowałem się, iż zupełne przypadkowo a co za tym idzie niespodziewanie rekord styczniowy kilometrowy paść może. Bowiem okazało się, iż więcej niż 603,31 km w styczniowym miesiącu jeszcze nie przejechałem, co więcej miało to miejsce 6 lat temu w rok potem było 602,5 km a w latach kolejnych połowa czy dwie trzecie tegoż. Cóż okazuje się, że nawet bez jakiś konkretnych założeń można coś zdziałać, coś osiągnąć i to bez specjalnej napinki. Wychodziłem na rower przeważnie w weekendy natomiast w tygodniu sporadycznie, w zasadzie raz. No i wyszło ponad 640 km w siodle 60-cio letniej "Eski" w borsuczym wdzianku, zatem można nawet i w taki sposób osiągać swoje małe, wielkie rekordy.
Dzisiejsza trasa w większości po przetartych, suchych lub lekko mokrych asfaltach ale i też po ubitej warstwie śniegu. Sprzyjająca aura uczyniła spory ruch na drogach także lokalnych, ludzie tłumnie oblegali lasy i tereny miejscowości wypoczynkowych. Co chwila musiałem zjeżdżać na lodowe pobocze aby przepuścić auta, które miejscami jeździły jak opętane.
Przetarta droga Dobsko - Jeziora Wielkie

Pomimo ujemnej temperatury słonko już nieco przygrzewa

Droga ku słońcu ( Kuśnierz - Wójcin )

Borsuk

i ja ;)

Szczególnie w obszarach leśnych drogi wyglądały mniej więcej tak

Chylące się ku zachodowi... Potem zrobiło się wyczuwalnie zimniej

Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
57.87 km (13.00 km teren), czas: 02:40 h, avg:21.70 km/h,
prędkość maks: 31.00 km/hTemperatura:-3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
K o m e n t a r z e
Komentuj