Arnoldzikowyblog rowerowy

avatar Arnoldzik
Kruszwica

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(25)

Moje rowery

Trek 30247 km
Mont Ventoux 41415 km
Merida 41368 km
Dolan 90 km
Borsuk 9552 km
Rosomak 786 km
Admiral 706 km
Bianchi 536 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Dookoła jezior dwóch.

Niedziela, 7 czerwca 2020 | dodano: 07.06.2020Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulsk-Warzymowo-Koszewo-Noć-Morzyczyn-Ruszkowo-Sadlno-Wierzbinek-Zaryń-Mąkoszyn-Sierakowy-Kozjaty-Czamanin-Topólka-Sadłóg-Samszyce-Osięciny-Kościelna Wieś-Ujma Duża -Siniarzewo-Zakrzewo-Dąbrowa Biskupia-Pieranie-Radojewice-Pławinek-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Ekwipunek minimalistyczny, tudzież niezbędny. Bez tego czułbym się niekomfortowo. Bez tego co kryją skromne czeluści podsiodłowej torebki. Poza telefonem, żółtym garmiakiem i licznikiem w trasę zabieram też kilka przydatnych awaryjnie rzeczy. Przydatnych rzecz jasna dopiero w potrzebie, jednak psychika spokojniejsza jeśli się je ma ze sobą. Zapasowa dętka, łatki, skuwacz do łańcucha, kilka kluczy, encorton, pompka, talk techniczny, adaptery do wentyli wszelakich, to między innymi wyposażenie, które lepiej aby pozostało w mroku torebki podsiodłowej ;) Warunkiem sprawności technicznej ekwipunku jest co jakiś czas wszystko przejrzeć i sprawdzić. Dziś na ten przykład okazało się, że zapasowa dętka zapewne na wskutek długotrwałych wstrząsów i kontaktu z czymś tam, uległa przetarciu i dziwnie bym się poczuł, gdybym odkrył to podczas potrzeby jej wymiany gdzieś 50 km od domu. W dzisiejszą trasę pojechała zatem nowa dętka, dokładnie zabezpieczona oraz dodatkowo, łatki. 

Dziś jak zwykle bez planu a trasę kształtowałem z każdym kilometrem obserwując chmury oraz białe wiatraki. Dookoła jezior dwóch większych, bowiem wszystkich to zapewne więcej bym naliczył. Hmmm, no tak tylko, że żadnego z nich nie widziałem nawet :) Przy okazji sprawdziłem czy Noteć w swym górnym biegu żyje, tzn. płynie. Jak na przełom wiosny i lata, przyznam nie wygląda to ciekawie i jest pewne, że tak jak w roku ubiegłym rzeka na tym odcinku najdalej jak za miesiąc przestanie istnieć.
Okolice wsi Sierakowy.


Maszynista tego pociągu pomachał mi mijając przejazd we wsi Zaryń. Poznał Arnoldzika zapewne... No tak, notojadzim Kujawy i takie tam ;)

Póki Noteć płynie.



Rower:Trek Dane wycieczki: 141.91 km (0.00 km teren), czas: 05:03 h, avg:28.10 km/h, prędkość maks: 42.40 km/h
Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(5)

K o m e n t a r z e
Maniek1981 - niby tak, tylko łańcuch, który ma ewentualnie pęknąć, nie wie czy pojechałeś na wycieczkę 50 km czy 350 km. Zresztą mój ekwipunek to i tak pikuś, w porównaniu do niektórych moich znajomych, którzy wyruszają solidnie objuczeni sakwami nawet na 40 km ;) Poza komfortem fizycznym podczas jazdy cenię sobie również komfort psychiczny, a poczucie tegoż daje mi w znacznym stopniu ów ekwipunek właśnie. Ponadto, to co ze sobą zabieram podyktowane jest naturalnym doborem, który ukształtowany został na podstawie doświadczeń z rowerowej przeszłości. Pozdrawiam ;)
Arnoldzik
- 04:46 środa, 10 czerwca 2020 | linkuj
Ale ekwipunek. Ja zabieram tylko dętkę, łyżki, łatki i pompkę. Więcej bagażu, to jak jadę w trasy 300+ :D
maniek1981
- 21:52 wtorek, 9 czerwca 2020 | linkuj
Czerkaw88, no trza było w stajni świeżej krwi, zatem rumaka zacnego nabyłem ;)

Fanko, jakbym z butów wyskoczył i kask zrzucił, to meter siedemdziesiąt siedem będzie :)
Arnoldzik
- 10:34 poniedziałek, 8 czerwca 2020 | linkuj
Hej Arnoldzik ile masz wzrostu? Fanka - 09:01 poniedziałek, 8 czerwca 2020 | linkuj
Czy ja dobrze widzę? Nowa maszyna. Gratuluję.
czerkaw88
- 04:43 poniedziałek, 8 czerwca 2020 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa akzes
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]