Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 116684.65 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 40.09km
  • Teren 17.00km
  • Czas 02:25
  • Prędkość śr. 16.59km/h
  • Prędkość max. 28.10km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Wiatr 5m/s
  • Sprzęt Admiral
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konspiracja i nadnoteckie łąki.

Sobota, 4 kwietnia 2020 · dodano: 04.04.2020 | Komentarze 3


Trasa: Kruszwica-Sławsk Wielki-Bożejewice-Żerniki-Markowice-Niemojewko-Ludzisko-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Nigdy bym nie przypuszczał, że przyjdzie mi do podziemia zjechać i w konspiracji rowerowe wycieczki czynić. Niby można poniekąd, lecz nie mam zamiaru najmniejszego z jakimikolwiek uprawnionymi do kontroli organami się spotykać. W niejasności rozporządzenia, gdzie od interpretacji i gorliwości człowieka wiele zależy, staram się nie rzucać w oczy i że tak powiem "kanałami" przemykać. Ubiór zupełnie nie rowerowy, przynajmniej zewnętrzny i rumak przypominający nieco zdezelowany środek transportu na polskich wsiach. 
Dziś owego rumaka polnego nieco dostosowałem, wygodniejszym go czyniąc. Otrzymał bowiem inny mostek, kierownicę i rogi, a wszystko to oczywiście wygrzebane z czeluści arnoldzikowego warsztatu. Trochę sfatygowane, omszałe, rdzą pokolorowane nieco, lecz zacne i sprawne. Nadeszły więc czasy, kiedy to każdy kolejny dzień zagadką się staje. Trzeba teraz wierzyć, że wszystko szybko wróci do normy a mi pozostaną nowe doświadczenia, odkryte ciekawe miejsca i blogowe wspomnienia. 

Jezioro Ludziskie

Kończąca się droga

Konspiracja, konspiracją, lecz umundurowanie musi być :)

Chwila relaksu ;)






Komentarze
Arnoldzik
| 21:00 sobota, 4 kwietnia 2020 | linkuj Jakby nie patrzeć to historyczne chwile i nietypowe doświadczenia. Nadzieja w tym, że to wszystko kiedyś musi minąć, oby z jak najmniejszym skutkiem ubocznym :)
meteor2017
| 20:29 sobota, 4 kwietnia 2020 | linkuj To my podobnie po partyzancku... trzeba kultywować tradycje rodzinne z czasów wojny i stanu wojennego. Klimat tak nam się udzielił, że ukryci w krzakach śpiewaliśmy partyzanckie piosenki (a przynajmniej w tym klimacie) ;-)
jotwu
| 20:01 sobota, 4 kwietnia 2020 | linkuj Bardzo rozsądna treść wpisu - zgadzam się z nią w 100 %. Oczywiście mam na myśli fakt, że odbywamy wycieczki w konspiracji i nikt nie wie czy nie trafi na nadgorliwego interpretatora idiotycznych przepisów.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ceobi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]