Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117549.09 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 40.40km
  • Czas 01:48
  • Prędkość śr. 22.44km/h
  • Prędkość max. 46.68km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Wiatr 6m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLXXVI etap -...przed południem i...

Niedziela, 27 października 2019 · dodano: 27.10.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Bławaty-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Przed południem i... No właśnie miało być i po południu. Planowanie i jeszcze raz planowanie, wrrr. Z racji, iż w porze obiadowej zadania nie mniej ważne obowiązek było realizować, dzień rowerowy postanowiłem podzielić. Skoro dni brakuje, to kto powiedział, że raz dziennie tylko rumaka dosiadać można. Zatem przed południem 40 km, a po południu... Deszcz okrutny padać zaczął i szyki zniweczył. Co prawda plan tygodniowy wykonany w 107 procentach, ale zamiar był niemały, aby rezerwę na nadchodzący czas stworzyć. No dobra, to już obsesja, niech już tak będzie :) Jednak to obsesja, która czyni ostatni kwartał sezonu rowerowego 2019 ciekawszym, bardziej tajemniczym niż poprzednie. Oby tylko nie wypaść z rowerowego "obiegu" i tygodnia któregoś nie zaprzepaścić, bo wtedy już się nie pozbieram... A czasu coraz mniej.
Ps. Wielbłądzica Attika francuskiej aktywistki Edmée Mommeja zimuje w zagrodzie, którą mijam nader często podczas moich wycieczek rowerowych. Dziś też ją widziałem. Wspaniała nagroda dla zwierzaka oswobodzonego z cyrkowej niewoli, przepęd na stepy Mongolii. Co winny jest ten wielbłąd i skąd wiadomo, że chce w ogóle tam iść ?
( Fotografii baktriana nie zamieszczam, bo sobie tego wyraźnie nie życzy, póki co. )

Buraków kupa.

Moje samotne drzewo :)

Przed południem, choć wietrznie było całkiem miło.

Po południu się rozchlaptało uczciwie :(






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iasto
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]