- Kategorie:
- SZOSA SAMOTNIE.682
- SZOSA TOWARZYSKA.173
- TOROWO.5
- TREKKING SAMOTNIE.1150
- TREKKING TOWARZYSKI.41
- TRENAŻER.40
CMLXXXVII etap -...przyznać się, czy się nie przyznać...
Wtorek, 9 kwietnia 2019 | dodano: 09.04.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodoły-Książ-Sukowy-Chrosno-Lachmirowice-Racice-Giżewo-Rzepowo-Kruszwica
Wiosna jeszcze zimowym wiatrem z północy straszy chłód przynosząc przenikliwy nadto. Białym kwieciem okolica ubrana, lecz latającego robactwa nie odnotowałem, to był znak, lecz odczytałem go dopiero w chwilę potem. Chłodno, bo wiater... No a jak jest wiater, to nawet jak jest ciepło to jest zimno ;)
No dobra, przyznam się. Wybrałem się dziś jak Helcia na odpust, choć domniemam, iż ona bardziej rozważna jest w doborze ubioru. Coś mnie się wydawało spoglądając na termometrowego i na pięknie uśmiechające się słoneczko, że lump niezakunieczny przywdziałem i pojechałem. Od samego początku było coś nie tak, ale wiara w to, że po jakimś czasie się rozgrzeję była na tyle mocna, żem odwrotu nie poczynił. Wiało po rajtuzach i zimnica okrutna po gaciach krążyła. Jak z wiatrem w plecy to jeszcze jeszcze, ale gdy przyszło w końcu do domu wracać to nie pozostawało nic jak zacisnąć zęby położyć się na lemondce i wytrzymać ostatnie 10 km. W taki o to sposób powstał ten króciutki etap, który będzie mi przypominał, że odpowiednio dobrane lumpy to śmiem sądzić 75% (a może nawet 80%) sukcesu ;)
Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
30.64 km (0.00 km teren), czas: 01:13 h, avg:25.18 km/h,
prędkość maks: 33.51 km/hTemperatura:7.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 5 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj