Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117630.23 kilometrów w tym 2227.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.41 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 73.16km
  • Czas 03:18
  • Prędkość śr. 22.17km/h
  • Prędkość max. 38.10km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Wiatr 6m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

CMXLIV etap -...wolna sobota i grudniowy las...

Sobota, 8 grudnia 2018 · dodano: 08.12.2018 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Siedlimowo-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Zbytowo-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Wolna sobota nastała, lecz żeby za pięknie nie było "wylosowałem" niedzielę pracowitą. Sam chciałem, bo podobno jutro ma siąpić deszczem a i grosza na świąteczny czas warto mieć nadmiar. Wietrznie, średnio ciepło, no to jedziem w lasy powiewom się schować. Dobra przejrzystość powietrza brak słońca czyni dzień takim jaki rowerowo lubię... Grudniowe promienie zza chmurowej warstwy po chwili wyłażą i przez niedobrany odpowiednio okular w ślepia błyskają. Cóżem tam, ważne że nie zjadam robaków co letnią porą nie zachwycają. 
Jakie to dziś rozważania podczaszkową przestrzeń wypełniały ? Hmmm, no cóż... Sporo różnych miejsc, niepozornych i niedziwnych wcale, zwykłych takich, kojarzy mi się z ludźmi, których znam bardziej lub mniej. Próżno by szukać powiązań w aspekcie wspólnych przeżyć z miejscami tymi związanych. Zatem czemu tak ? Czasy obecne mają to do siebie, że zasadniczo człowiek z telefonem przy dupie zwykł przebywać zawsze i wszędzie prawie. Bywa też i tak, że telefon swym dzwonkiem zmusi arnoldzikowego rumaka do przerwy w przejażdżce etapowej. Dziwne to nieco, ale wyjątkowo pamiętam mijając po raz kolejny tablicę miejscowości, znak, drzewo czy polny kamień jak w kieszeni odzywa się telefon i przystając rozmowę czynię z dzwoniącym. Nie jest tych osób zbyt wiele, ale zawsze na myśl mi to przychodzi jak te miejsca mijam. 

Do Wójcina od Siedlimowa zmierzam.

Las przed Przyjezierzem.

Las za Przyjezierzem.

Krótki postój na leśnym parkingu.








Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mocho
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]