- Kategorie:
- SZOSA SAMOTNIE.695
- SZOSA TOWARZYSKA.175
- TOROWO.5
- TREKKING SAMOTNIE.1164
- TREKKING TOWARZYSKI.43
- TRENAŻER.40
CMXXII etap -...jak nie dziś to kiedy...
Piątek, 5 października 2018 | dodano: 05.10.2018Kategoria SZOSA SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Kuśnierz-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Tak życiu bywa, że co niektóre tematy należy oddzielić kreską, jednak nie zawsze da się i można. Tematy i sprawy trudne, niezbyt miłe... Wróciliśmy i jesteśmy znów wszyscy razem tak jak być powinno, kiedy poniedziałek nie staje się wtorkiem czy środą... Kiedy niewinne kłamstwo załatwi wiele, bo w domu jest najlepiej i najbezpieczniej. Wróciliśmy i jesteśmy razem, cała piątka, a cała reszta poukłada się z czasem.
...
Stęskniony rumak dziś wyruszył w swą pierwszą październikową trasę i nawet na niebie, tak jak w życiu oddzielono to co było, od tego co nas jeszcze czeka. Paskudna baba ze Strzelna o włos mały przyczynkiem stałaby się do kolizji z udziałem mnie. Paskudna baba perfidnie wymuszając pierwszeństwo swój nieracjonalny wielce czyn okrasiła uśmieszkiem zębowym, jakoby chciała powiedzieć; ... a ten to głupi jakiś tym rowerem jedzie i łapami macha.
...
Abstrahując od tego o czym powyżej... Okolica jest zasrana przez gęby na bilbordach wyborczych i to w wymiarze dość znacznym. Są zasrańcy lokalni srający we własnych miejscowościach, ale też i tacy, którzy polityczny smród roznoszą z większym rozmachem. Często gęby pchających się do politycznych koryt zawierają się w gronie moich znajomych na szczęście bardziej niż mniej fejsbukowych. Można zatem ich bełkot wyłączyć jednym kliknięciem, bowiem po co od razu wyrzucać ;) Bilbordowe mordy, przeróżnych politycznych opcji za pośrednictwem internetów wymieniają zadania, prowadząc mniej lub bardziej rzeczowe dysputy kąsając i ubliżając sobie wzajemnie siląc się jak przyszłym politykierom przystało na kulturalno-inteligentny język. Wybory tuż, tuż a okolica zasrana bilbordowymi mordami, psy warczą a na tych niżej powieszonych podnoszą nogę.
Żeby tak można było oddzielić jedno od drugiego jak ziarno od plew...

Pogoda zła też przecież kiedyś musi minąć...

Bo nikt nie wie jak długa droga przed nami...

I za którym zakrętem będzie jej kres...

Kiedy najbardziej pewne staje się najmniej pewne...



Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
58.14 km (0.00 km teren), czas: 02:19 h, avg:25.10 km/h,
prędkość maks: 41.55 km/hTemperatura:14.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 4 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj