Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117670.21 kilometrów w tym 2227.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 64.35km
  • Czas 02:33
  • Prędkość śr. 25.24km/h
  • Prędkość max. 41.36km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Wiatr 5m/s
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

CMV etap -...tak z niechciejstwa i nie po drodze...

Niedziela, 2 września 2018 · dodano: 02.09.2018 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Jaronty-Dziennice-Balczewo-Marcinkowo-Parchanie-Wonorze-Modliborzyce-Ośniszczewko-Brudnia-Stanomin-Dąbrowa Biskupia-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica

Jeśli mi się chce to jadę a jeśli mi się nie chce to... jadę z tą różnicą, że się nie chce. Wiatr jakiś dziwny dziś to niechciejstwo potęgował po trzykroć. A było tak... W godzinach przed i około południowych obowiązkiem służbowym obarczon w pracy na szczęście tylko kilka godzin spędziłem, a w porze zaawansowanie poobiedniej przywdziawszy uniform rowerowy rumakiem na wycieczkę siem udał. Wiało, a mnie bolało kolano nogi lewej i dupa cała... Znów wojewódzka wczoraj odwiedzona droga DW-246, ale zanim nią rumak pomknął o małą wioskę co się zwie Brudnia zahaczyłem z prozaicznych by się zdawało powodów. Droga prosta ku niej prowadzi a z oddali kościół pod wezwaniem anielskim w słońcu połyskuje. Tak naprawdę to byłem tu może raz może dwa, bo to tak nie po drodze. We wsi tzw. nieprzelotowej nie dane mi było przemykać właśnie ze względu na tą jej nieprzelotowość i lokalizację "nie po drodze"... Potem był las, wiatr i pociąg...

Pod wiatr...

Niespełna 100-letni kościół pw. św. Michała Archanioła w Brudni. W przeszłości drzewianne świątynie w tem miejscu stali...

Pociąg spotkać chciałem i mnie wysłuchano...


Pojawił się Helmut Byk ( ET22 - 1157 ) od 4 lat w niebieskim malowaniu "Cargo" ze składem kontenerów. 

bez maszynisty :)



Wnętrze kabiny Byka tego właśnie ;)




Kategoria SZOSA SAMOTNIE



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa czaso
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]