Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117508.17 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 50.26km
  • Teren 1.40km
  • Czas 02:20
  • Prędkość śr. 21.54km/h
  • Prędkość max. 31.38km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCCXXX etap -...jeszcze za dnia...

Niedziela, 14 stycznia 2018 · dodano: 14.01.2018 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Rzepowo-Racice-Lachmirowice-Włostowo-Krzywe Kolano-Pilich-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Krzywe Kolano-Włostowo-Kruszwica

Jeszcze za dnia kiedy XXVI finał Wielkoorkiestrowy trwał... Od, hmmm no tak od 26-ciu lat w jakiś tam bądź co bądź skromny się dokładam sposób do Jurkowej Orkiestry... "Będzie pięknie i miło ogromnie, niezbyt cnotliwie i niezbyt też skromnie"-  tak przed ponad ćwierćwiekiem śpiewał Waglewski z Voo Voo. Przyznam się, że podczas zapowiedzi pierwszego finału byłem z początku przekonany, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to jakaś nowa kapela hihihihihih, które w tych czasach powstawały, rosły jak grzyby po deszczu. Oryginalna nazwa, ale co oni zrobią po świętach ? Tak wtedy myślałem... Minęło 26 lat a orkiestranty nadal grają czyniąc wiele dobrego ;) Jestem za i nie rozumiem skąd tyle jadu u przeciwników całej akcji. Przecież to takie proste, chcesz pomagaj, nie chcesz nie pomagaj ale nie utrudniaj. 
A co dziś ? Cały tydzień nie rowerowy jakiś taki, a bo takie tam i pracujący weekend. I pewnie bym umarł gdybym dziś siodła rumaka nie dosiadł. Zimno brrr... a gdzie tam zimno, zimno to jest za kołem podbiegunowym. Trochę tylko chłodniejszy wiaterek powiewał.

Na wpół przymarznięte J. Skulskie

Droga na Skulsk, w prawo a potem w lewo, no bo prosto nie można ;)

No tak 

No tak po powrocie

Co by się nie odwodnić i moja kula z burzą ;)






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ceobi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]