Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117508.17 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 60.61km
  • Czas 02:08
  • Prędkość śr. 28.41km/h
  • Prędkość max. 56.10km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 179 ( 96%)
  • HRavg 139 ( 75%)
  • Wiatr 5m/s
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCLXXXVIII etap -...ja nie przejadę ja...

Czwartek, 3 sierpnia 2017 · dodano: 03.08.2017 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Pilich-Nożyczyn-Wronowy-Młyny-Strzelno-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica


Zanim wybrałem się na rower i wcale nie jak ta sójka, to milion innych ważnych spraw sprawiło, że najsamprzód trza było je zrealizować... Między innymi szafie czterodrzwiowej zarwał się wieszak, taka poprzeczka runęła w godzinach wczesnoporannych pod naporem koszul, garniturów, sukien zwiewnych molem nie skażonych. Reperacja szybka, wieszaki wracają na swe pierwotne miejsce i wszystko wraca do normy. Zatem jadę, początkowo za kolumną aut spowolnionych przez podążającą na Jasną Górę pielgrzymkę. Wyprzedzam z prawej strony co niektóre samochody bo można już legalnie, tylko że nie wszyscy operatorzy blachosmrodów o tym wiedzą. Udaję się i sruuu na Skulsk. Jest pod wiatr a ja czuję się jak... Tak jak jegomoście na filmiku poniższym ;)
Na Pilichu tradycyjna fota na J. Skulska Wieś i dalej już niestety DK-25, która dziś była wyjątkowo przyjazna do czasu wjazdu na odcinek obwodnicy Inowrocławia. Na wysokości węzła Markowice zjazdu na starą drogę nie stwierdziłem jak i też znaku, że cyklistom pod groźbą kary śmierci jechać nią nie wolno. Nie było znaku, no nie było... Ale kilku operatorów przyrządów do spalania paliwa uznało żem szatan i nie omieszkało mnie solidnie strąbić... Co ja nie przejadę ja ? Zatem cały odcinek do węzła Przedbojewice w mgnieniu oka jak dla mnie przebyłem i przeżyłem... i jestem ;)

It's my life
It's now or never
I ain't gonna live forever
I just want to live while I'm alive
My life it's my bike ;)

Jezioro Skulska Wieś

tylko w prawo i DK 25

Cienias trawowy 
a jak :)



Kategoria SZOSA SAMOTNIE



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wiata
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]