Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 116684.65 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 40.28km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:47
  • Prędkość śr. 22.59km/h
  • Prędkość max. 36.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCXL etap -...najbardziej cenię sobie ciszę i spokój...

Piątek, 25 marca 2016 · dodano: 25.03.2016 | Komentarze 1


Trasa: Kruszwica-Janowice-Żerniki-Markowice-Górki-Ciechrz-Bławaty-Strzelno-Młynice-Sukowy-Kruszwica



Godzina 16-ta jadę... i zaczyna kropić... oszzzz. Psie krwie, nie lubię deszczu. Kropi, lecz szosa sucha a pojedyncze krople żadnej krzywdy mi nie czynią. Jednak z uwagi na nieciekawe po względem chmur niebo przeczucie nakazuje trzymać mi się na widoczność komina kruszwickiej cukrowni. Tak też czynię zataczając jakiś nieforemny okrąg. Jadę od wsi Żerniki polną drogą zobaczyć budowę obwodnicy Inowrocławia. Nie jestem fachowcem, ale czy nie prościej było by górą puścić polną drogę Żerniki - Markowice zawsze byłby to no może nieco dłuższy ale za to węższy wiadukt. No i nasyp co najmniej cztery razy węższy. Cóż... widocznie się nie znam ;)


I tak będzie ciekawie, kiedy to w 2018 roku obwodnica zostanie oddana do użytku. Wjeżdżam na drogę krajową nr 25... wypadek na zakręcie we wsi Markowice. Policja wahadłowo kieruje ruchem... Widzę rozbity samochód, radiowóz i karetkę... Nie zatrzymuję się, lecz zastanawiam się co mogło się stać, widziałem tylko jeden rozbity samochód. Deszcz kropi raz intensywniej, raz mniej. Myśl... Jadę do Mogilna... Nie zabrałem oświetlenia... Szkoda, coś mi się wydawało, ze o 19- tej jest jeszcze jasno... Niedługo będzie... Więc Strzelno potem odcinek 25-tki w kierunku Skulska i spadam na Młynice, Sukowy, gdzie pogonił mnie zły pies... Do domu, gdzie po raz wtóry utwierdzam się w przekonaniu, że najbardziej cenię sobie ciszę i spokój...







Komentarze
sebekfireman
| 21:08 piątek, 25 marca 2016 | linkuj U nas przy budowie S5 do tych samych myśli doszedłem - dlaczego szeroką drogę wyciągają po nasypach na górę jak prościej i taniej byłoby to zrobić z wąską drogą
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dzaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]