Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 124549.09 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 65809 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 43.41km
  • Czas 02:08
  • VAVG 20.35km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 9kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DXIX etap -...niech wieje, niech dmucha...

Niedziela, 11 stycznia 2015 · dodano: 11.01.2015 | Komentarze 3


Trasa: Kruszwica-Sławsk Wlk.-Strzelno-Młyny-Kijewice-Mirosławice-Włostowo-Kruszwica-Kobylniki-Kruszwica

Żaden wiatr nie jest dob­ry dla okrętu, który nie zna por­tu swe­go przeznaczenia. Więc niech wieje, niech dmucha... 
Wiatr dobrą alternatywą jest dla rowerzystów nizinnych, choć po części daje poczucie jazdy pod górkę. Dziś prędkość pod wiatr oscylowała w granicach 12-15 km/h ... górka nie była więc taka stroma. Dla porównania prędkość na podjeździe pod Czarną Górę oscylowała w granicach 6-10 km/h. Co prawda dużo więcej odrabia się na zjazdach niż podczas jazdy z wiatrem. Jak dla mnie jazda na wiatrach jest zdecydowanie tańsza od jazdy w górach. Pozostaje polubić silne i porywiste wiatry :)









Komentarze
miciu22
| 18:19 niedziela, 11 stycznia 2015 | linkuj Jak widać pogodziłem sie już, że łatwo nie ma :D
Arnoldzik
| 17:01 niedziela, 11 stycznia 2015 | linkuj Polubić niedogodności wszelakie albo sprzedać rower ;)
miciu22
| 16:22 niedziela, 11 stycznia 2015 | linkuj Tylko co ja mam powiedzieć, gdy mam kilka km pod górę i piździ albo z boku, albo prosto w ryj? Paść można :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa owsta
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]