Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 123519.98 kilometrów w tym 2278.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 63361 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 80.86km
  • Teren 7.00km
  • Czas 03:35
  • VAVG 22.57km/h
  • VMAX 38.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

CDXXXVI etap -...niedzielne keszowanie...

Niedziela, 15 czerwca 2014 · dodano: 15.06.2014 | Komentarze 0

Trasa: Kruszwica-Przedbojewice ( most )-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Inowrocław-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Tupadły-Kruszwica

Dwuetapowe ( z przerwą na obiad ) niedzielne keszowanie w ramach leczenia ran postrzałowych po paintbalowych bojach w lasach pod Brześciem nad Gopłem ;)
Most kolejowy na Noteci - OP81G1
Inowrocławski Park Solankowy - Kładka Pakoska - OP4F1E
Jak franciszkanie z Inowrocławia...3
O księciu Szarlejce

Jak franciszkanie z Inowrocławia złe duchy przepędzali
Było to w roku 1745. Pewnego dnia, wracało dwóch franciszkanów: o. Tadeusz Szcześniakowski i o. Romuald Kopytkowski z kwesty po województwie inowrocławskim drogą bydgoską ku Inowrocławiowi. Przed karczmą Śmiernia, niedaleko dzisiejszego Sławęcinka, usłyszeli nagle tętent tysięcy koni. Pomyśleli sobie, że to oddział dragonów polskich cwałuje i pędzi szalonym galopem ku miastu. Przerażeni zeskoczyli z drogi i schronili się do rowu przepływającej strugi Śmierni, aby przejazd konnicy odczekać. Ale o dziwo! Wychylają swoje głowy, patrzą i widzą, jak od strony Jaksic mały rubaszny2 chłopczyk w czerwonym ubraniu pędzi co tchu ku miastu. Gdy chłopiec obok nich przebiegał, ujrzeli zamiast nóg – kopytka, a spod sukni wychodził ogonek krowi. Przestraszeni tym widmem żegnali się parokrotnie i modlili. W dali zaś było słychać znów tętent kopyt końskich. Gdy się potem u warty przy bramie Bydgoskiej o chłopca czerwonego pytali, odpowiedziano zakonnikom, że niedawno przebiegł wielki czarny pies bramę miejską. Spostrzeżenie swoje podali zakonnicy zakonnemu kronikarzowi do wiadomości.
O księciu Szarlejce
Wieść głosi, iż przed wiekami jakiś możny pan na Szarleju był jednym z owych dwunastu wojewodów, których burzliwe koleje wiążą postacie Lecha i Krakusa. Dziś z zamku pozostał tylko wysoki szaniec, który jak pierścień dociska wyspę i tworzy na niej wielką wklęsłość, wpół zasypaną gruzami dawnych murów. Wodna ta warownia zasłynęła w dziejach walecznością, z jaką się w niej bronił Władysław Biały, jedna z najdziwniejszych postaci średniowiecza, kolejno: namiętny małżonek, surowy asceta, gorączkowy rycerz. Równą gwałtowność rozwijał: czy gonił za sercem, czy za palmą, czy za koroną; prawdziwy syn średnich wieków.


Most kolejowy na Noteci - bocznica JW1523


Największy magnetyk jaki znalazłem 

Znaczek na główce szyny gdzie ukryty był kesz

Po prawej Noteć w okolicach Dziarnowa










Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ytuma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]