Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 111858.20 kilometrów w tym 2133.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 39.08km
  • Czas 01:44
  • Prędkość śr. 22.55km/h
  • Prędkość max. 34.20km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCVII etap -...wiatry zmienne...

Środa, 19 października 2016 · dodano: 19.10.2016 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Młyny-Młynice-Strzelno-Żegotki-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Pierwszy pomysł na nazwę dzisiejszego etapu związany z błędną prognozą pogodową miał wyglądać mniej więcej tak -...miało padać, nie padało... Jednak w okolicach wsi Młyny zaczęło padać, początkowo delikatne a potem nieco mocniej. No nic, trochę znów nasiąkłem i nieco też skróciłem trasę. Zatem miało padać, nie padało stało się nieaktualne i trącało z lekka nieprawdą, jednocześnie miało padać i padało było by zbyt oczywiste żeby nie rzec banalne. Wyjechałem w sumie pod wiatr, we Włostowie skręciłem w kierunku zachodnim żeby po chwili znów jechać pod wiatr... hmmm. Przyglądam się wiatrakom i co, wiatr zmienił kierunek o dobre 60 stopni kątowych, znaczy z kierunku SE na SSW, wtedy to też zaczęło padać. Dobra niech będzie tak -...wiatry zmienne...
Dziś też jest ostatni dzień mojego zaległego urlopu i jutro wracam do pracy. Miałem cichy plan przejechania w tym czasie 1000 km (27.09. - 19.10.) Trochę zabrakło, z tych 23 dni aż 7 wypadło z powodów deszczowych. Z pozostałych 16 dni, 3 przeznaczyłem na inne czynności bowiem nie samym rowerem człowiek żyje. Zostało 13 dni w ciągu których przebyłem dystans 864 km w czasie 1d 14h 33m 32s co dało średnią 22,4 km/h. Średni dystans na jeden dzień rowerowy to 65,07 km a średnio na jeden dzień urlopowy to 37,56 km. Żeby przebyć 1000 km w urlopie należało by przejeżdżać każdego dnia rowerowego 76,92 km a każdego dnia urlopowego 43,47 km. Trochę zabrakło, ale fakt faktem, że pogoda nie była zbyt sympatyczna w tym okresie. Zatem nic się nie stało i jedziemy dalej :)

Takie jeszcze suche widoki 




ST45 - 11 ex SU45 - 206 oczekujący na odjazd ze stacji Kruszwica







Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa bezmy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]