- Kategorie:
- SZOSA SAMOTNIE.682
- SZOSA TOWARZYSKA.173
- TOROWO.5
- TREKKING SAMOTNIE.1147
- TREKKING TOWARZYSKI.41
- TRENAŻER.40
Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2017
Dystans całkowity: | 785.72 km (w terenie 1.80 km; 0.23%) |
Czas w ruchu: | 33:02 |
Średnia prędkość: | 23.79 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.50 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 180 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 143 (73 %) |
Suma kalorii: | 37 kcal |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 78.57 km i 3h 18m |
Więcej statystyk |
DCCCV etap -...w czym władzo panie problem...
Sobota, 30 września 2017 | dodano: 30.09.2017Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Inowrocław-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Nietypowe zagęszczenie patroli policyjnych zauważyłem dziś... Chciano porwać dziecko w Kruszwicy, to nie są czarne Wołgi i panowie w pilśniowych kapeluszach. Policja czuwa i potrafi a może tak tylko... Dwa spisane auta na podjeździe na most Pakoski, patrol na Toruńskiej potem jakaś interwencja w dzielnicy Mątwy. Foty z dupy, a było kolejowo i zachodowo w sensie pięknie i tego nie uwieczniłem. Telefon na palce nie działa przez zimowe rękawice a ściągać mi się ich nie chciało. Tylko takie foty robione nosem. Noc na koniec trasy tylko ale to i tak jest źle, zatem jeszcze raz i wierzę, że nie ostatni a i nie pierwszy też.
Dolina Bachorzy na trasie Papros - Pieranie
i trasa ta właśnie
zachodzące słońce nad Inowrocławiem
Rower:Merida
Dane wycieczki:
57.43 km (0.00 km teren), czas: 02:24 h, avg:23.93 km/h,
prędkość maks: 36.40 km/hTemperatura:14.0 HR max:162 ( 83%) HR avg:122 ( 62%) Kalorie: 4 (kcal)
DCCCIV etap -...badawczo pod kątem nawierzchni...
Piątek, 29 września 2017 | dodano: 29.09.2017Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Rzepowo-Lachmirowice-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Jeziora Wielkie-Dobsko-Włostowo-Chrosno-Sukowy-Książ-Stodoły-Kraszyce-Polanowice-Kruszwica
Taka misja, czyli objazd techniczny trasy, która być może zapisze się w annałach wyścigów nie byle jakich. Nie jest źle, ale mogło być lepiej. Niebawem naniosę uwagi asfaltowe na mapy i przekażę w odpowiednie ręce. Mam trochę pomysłów i nadal myślę. Najważniejsze czynić to co się lubi... kocha, bowiem wówczas to nabiera barw, sensu i w swej istocie słuszne staje się... bo warto, żeby mieć się potem do czegoś uśmiechać ;) ... inspiracjo ty moja na wieki...
Rower:Merida
Dane wycieczki:
50.65 km (0.00 km teren), czas: 02:07 h, avg:23.93 km/h,
prędkość maks: 32.50 km/hTemperatura:14.0 HR max:149 ( 76%) HR avg:122 ( 62%) Kalorie: 3 (kcal)
DCCCIII etap -...nie interesuje mnie to...
Środa, 27 września 2017 | dodano: 27.09.2017Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Witowice-Ostrowo-Złotowo-Mietlica-Połajewo-Przewóz-Mielnica-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Rzeszynek-Włostowo-Kruszwica
...nie interesuje mnie to co tu napiszę, nie interesuje mnie jak to zostanie odebrane, nie interesuje mnie czy to się komuś spodoba czy nie, nie interesuje mnie, że się komuś coś wydaje... Takie to niepoprawne i złe, nie ma w tym w zasadzie nic co mogło by jakąś wartość posiadać, bo to takie wyzute z czegokolwiek. Przecież to żadna sztuka wyrzucać z siebie litery układające się w wyrazy, które tworzą zdania... No to sobie pojechałem gdzieś i okazało się dopiero po godzinie, że jezioro me ukochane okrążę po raz już któryś. Ciemności mniej więcej od 35 kilometra, dziwne myśli podczas jazdy przez leśne odcinki, goniące wiejskie burki. Trza przywyknąć przeca będzie już tak do wiosny. Jazda po ciemku, tudzież ciemną nocą a czasami jeszcze za dnia... Cóż przecież to żadna sztuka...
Zachód słońca w okolicach Połajewa
Droga Mietlica - Połajewo
Kanał Warta - Gopło
Rower:Merida
Dane wycieczki:
56.68 km (1.80 km teren), czas: 02:30 h, avg:22.67 km/h,
prędkość maks: 35.70 km/hTemperatura:16.0 HR max:153 ( 78%) HR avg:118 ( 60%) Kalorie: 3 (kcal)
DCCCII etap -...albo piwo albo rower...
Niedziela, 24 września 2017 | dodano: 24.09.2017Kategoria SZOSA TOWARZYSKA
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Inowrocław-Cieślin-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Właśnie, albo piwo albo rower... Nie jest to takie proste, ale dziś udało mi się to połączyć. Mało tego, udało się również spotkać i porozmawiać w miłym gronie. Porozmawiać na tematy bardzo różne, ale co istotne to jednak wspólne. Miało być turystycznie i było... no prawie :)
Gdzieś na trasie ( nie gdzieś, tylko w okolicy Radojewic DW-252 )
;)
Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
61.72 km (0.00 km teren), czas: 02:22 h, avg:26.08 km/h,
prędkość maks: 39.70 km/hTemperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 4 (kcal)
DCCCI etap -...beagle bomber and american army...
Wtorek, 19 września 2017 | dodano: 19.09.2017Kategoria SZOSA SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Młyny-Wronowy-Prószyska-Nowa Wieś-Wójcin-Wilczyn-Nowy Świat-Budzisłąw Kościelny-Anastazewo-Powidz-Witkowo-Miaty-Trzemeszno-Trzemżal-Słowikowo-Orchowo-Bielsko-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Niby nie wyjeżdżam z jakimś nakreślonym celem a tu proszę. Wyłamałem się dziś, i pomimo niedyspozycji spowodowanej katarem bardzo chciałem pojechać tam gdzie jeszcze nie byłem. Dokładnie odwiedzić samolot Ił-28 pełniący funkcję pomnika w miejscowości Witkowo. Beagle ( Butcher ) był to jeden z kodów NATO, którymi oznaczano samoloty ZSRR. Pierwsza litera nazwy samolotu w kodzie NATO jest taka sama, jak nazwa tego typu samolotu, do którego należy, w języku angielskim. Przykładowo, myśliwce zaczynają się od "F" (fighter), bombowce od "B" (bomber) itp. Wyjątkiem są m.in. samoloty szturmowe, które nie posiadają oddzielnej kategorii, lecz kwalifikowane są albo jako bombowce, albo jako myśliwce. Ot taka ciekawostka ;)
Jezioro Powidzkie
Taka sytuacja w koszarach w Powidzu. Więcej fotek nie robiłem bo kręcili się tam murzyni ;)
Kiedyś sowieci teraz amerykany... hmmm, ale kolorystycznie do lepiej pasowali ci pierwsi ;)
Beagle w Witkowie
Ił-28 – odrzutowy samolot bombowy, konstrukcji Sergieja Iliuszyna
Prędkość maks. - 902 km/h Prędkość przelotowa - 770 km/h Prędkość minimalna - 185 km/h Prędkość wznoszenia - 15 m/s Pułap - 12 300 m Zasięg - 2 400 km Rozbieg - 960 m Dobieg - 960 m |
|
Rozpiętość - 21,45 m
Długość - 17,45 m
Wysokość - 6,7 m
Powierzchnia nośna - 60,8 m²
Napęd - 2 silniki turboodrzutowe Klimow WK-1 Ciąg - 26,5 kN (każdy) Data oblotu - 8 lipca 1948 r. |
Ił-28 R o prawdziwym numerze 8 a fikcyjnym 10 - latał w 7 blb w Powidzu, był jednym z lecących w szyku "Orzeł" w 1966 r. Pilotem tego Iła był kpt. Jan Bar.
Pierwsze egzemplarze samolotu pojawiły się w Polsce w 1952 roku. 22 lipca tego roku zaprezentowano je publicznie w Warszawie. Używała ich 15 Dywizja Lotnictwa Bombowego, a następnie 7 Brygada Lotnictwa Bombowego. Stacjonowały w Bydgoszczy, Warszawie, Modlinie i Powidzu, były także używane przez 19 Eskadrę Holowniczą oraz Oficerską Szkołę Lotniczą w Dęblinie. Wersji R używano od 1955 roku. Ostatnie loty na tych samolotach wykonano w 1979 roku, choć lotnictwo wojsk lądowych zaprzestało ich eksploatacji już dwa lata wcześniej.
Załogę stanowiły trzy osoby:
- pilot – w kabinie na grzbiecie samolotu
- nawigator/bombardier – w przeszklonym nosie
- strzelec/radiooperator – w wieżyczce ogonowej
Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
131.36 km (0.00 km teren), czas: 05:31 h, avg:23.81 km/h,
prędkość maks: 39.50 km/hTemperatura:18.0 HR max:172 ( 88%) HR avg:134 ( 68%) Kalorie: 3 (kcal)
DCCC etap -...jubileusz z nosacizną...
Poniedziałek, 18 września 2017 | dodano: 18.09.2017Kategoria SZOSA SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ciechrz-Górki-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Straszna nosacizna zaatakowała mnie znienacka i nie da się jej zajeździć tak po prostu. Leci mi z nosa jak z kranu z uszkodzoną uszczelką. Taki oto jubileusz los mi zorganizował z okazji DCCC ( 800 ) etapu... I co by mi przyszło po jakimś tam planowaniu skoro nieodgadniona i niewiadoma jest za nadto przyszłość. Bowiem tylko los, wiatr, deszcz i przeznaczenie cel mi wyznacza i czasem tylko pozwala na niewielkie korekty drogi... Drogi do krainy, gdzie to wszystko się dzieje i odkąd kręcić się zaczęło...
Zjazd do Bronisławia. W oddali widoczny komin Przedsiębiorstwa Przemysłu Ziemniaczanego w Bronisławiu.
W dolinie Jezioro Bronisławskie i kunowski most na linii kolejowej nr 231. Niebawem go odwiedzę ;)
Przydrożna figura w Rzadkwinie.
Gaj Wymysłowicki gdzie znajduje się rodzinny cmentarz rodziny von Wilamowitz-Moellendorff
Droga Ciechrz - Górki
Maszt pomiarowy wiatrości w okolicach Markowic
Chmurność złowieszcza na szczęście odległa
Obwodnica Inowrocławia - węzeł Markowicki
Sanktuarium Matki Bożej Królowej Miłości i Pokoju Pani Kujaw w Markowicach
W oddali Kruszwica i jej przemysłowa część
Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
50.31 km (0.00 km teren), czas: 02:17 h, avg:22.03 km/h,
prędkość maks: 40.60 km/hTemperatura:15.0 HR max:176 ( 90%) HR avg:122 ( 62%) Kalorie: 4 (kcal)
DCCXCIX etap -...już wolniej się nie da...
Piątek, 15 września 2017 | dodano: 16.09.2017Kategoria SZOSA SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Cieńcisko-Ostrowo-Orchowo-Słowikowo-Trzemżal-Szydłowo-Wylatowo-Mogilno-Dąbrowa-Mierucin-Kołodziejewo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Miradz-Nowa Wieś-Wójcin-Wilczyn-Wturek-Lenartowo-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Dobsko-Włostowo-Kruszwica
Po raz kolejny przekonuję się, że w przypadku moich rowerowych wypraw planowanie trasy tudzież wyznaczanie celu nie koniecznie najistotniejsze być musi. Zdarza się oczywiście, że postanowię pojechać w jakieś określone, ciekawe lub mniej ciekawe miejsce. Jednak w lwiej większości bywa tak, że to po prostu etap trwa a ja wprowadzam jedynie małe korekty. Czynniki głównie pogodowe oraz czasowe wyznaczają trasę, bowiem wyjazd jest zawsze w kierunku wiejącego wiatru lub zbliżonym. Pora dnia i tu bardziej wysokość słońca nad horyzontem decyduje o wcześniejszym lub późniejszym powrocie. Ważna jest również ogólna dyspozycja w danym dniu, choć po kilku kilometrach i tak przeważnie czuję się nieporównywalnie lepiej niż podczas startu. Zatem co decyduje, że uda się przejechać 100 czy 150 km ? Częstokroć jest to wystarczające a niekiedy pozostaje niedosyt. Cały ten czas uczę się pokory, poznaje swój organizm, wsłuchuję się w bicie serca i częstotliwość oddechu. Kolejny etap już DCCXCIX ( 799 ) zwieńczony ponad 150 kilometrowym wynikiem.
Zatem co na jubileuszowy etap DCCC ( 800 ) ? Dokładnie... nie mam zielonego ni też niebieskiego pojęcia. Nie będę wyznaczał sobie żadnych celów kilometrowych, bo gdzie to ma swój kres ? 100 km czy 300 km a może dookoła Polski w mniej niż 10 dni... Super sprawa, tylko co dalej ? Zobaczymy co przyniosą kolejne lata a tym czasem moim celem będzie kolejny niewiadomy etap. To mnie fascynuje, motywuje i napędza... Po prostu niech się dzieje, tak normalnie...
Droga Strzelno - Ostrowo
Końcowa stacja niegdysiejszej unikatowej linii kolejowej nr 239 ( Mogilno - Orchowo )
Ostatni wiadukt na linii nr 239 za którym jest kozioł oporowy kończący tory. To niezbity dowód iż w zamyśle budowniczych linii było poprowadzenie jej dalej aż do Słupcy. Historia linii nr 239
Na trasie Orchowo - Trzemżal
I choć nie jestem w wielu miejscach po raz pierwszy to zawsze odkrywam je na nowo...
Zestaw podróżny - postój w Dąbrowie
Kanał łączący J. Bronisławskie z J. Pakoskim
Ryba ;)
Jezioro Pakoskie
Okolice Jezior Wielkich
Wiatrak "Gustaw" w Chrośnie
Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
155.76 km (0.00 km teren), czas: 07:00 h, avg:22.25 km/h,
prędkość maks: 37.80 km/hTemperatura:15.0 HR max:164 ( 84%) HR avg:132 ( 67%) Kalorie: 5 (kcal)
DCCXCVIII etap -...zmókłszy i owian...
Środa, 13 września 2017 | dodano: 13.09.2017Kategoria SZOSA SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Wturek (Wtórek)-Wilczogóra-Wilczyn-Wójcin-Nowa Wieś-Wronowy-Młyny-Sukowy-Kruszwica
Sójkowe wybieractwo na wycieczkę rumakową otrzymało dziś nowe określenie... Że niby się miącham phiii, przecież miącha się koty choć nie wszędzie one to miąchanie lubią. Zatem po tym blisko trzygodzinnym miąchaniu pojechałem na wiatr sromotny i to w pełni świadomie. Delikatna jazda w granicach 20 km/h co by nie tracić za wiele enegrii bowiem wycieczka według pierwotnych założeń miała liczyć ponad 100 km. W okolicy Wturka zaczęło mżyć co w połączeniu z wiatrem złym nie było miłym doświadczeniem. Cóż... pozostał szybki odwrót... I tak zmókłszy deszczem i owian wiatrem dotarłem do domu... No bo żebym się tak nie miąchał to było by zupełnie przyzwoicie ;)
Takie tam chmurki póki co nie groźne na wylocie drogi z Jezior Wielkich na krajowa 25-tkę
Rano odwiedził mnie taki dachowy zasraniec, któremu strach był obcy nieco ;)
Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
62.27 km (0.00 km teren), czas: 02:43 h, avg:22.92 km/h,
prędkość maks: 40.50 km/hTemperatura:16.0 HR max:159 ( 81%) HR avg:134 ( 68%) Kalorie: 6 (kcal)
DCCXCVII etap -...niby wiem, a nie wiem...
Wtorek, 12 września 2017 | dodano: 12.09.2017Kategoria SZOSA SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Pilich-Skulska Wieś-Buszkowo-Ościsłowo-Kijowiec-Szyszynek-Ostrowąż-Kopydłowo-Wilczyn-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
No bo to było tak... Poranną porą na grzyby się wybrałem do lasu bardzo pobliskiego i znanego zarazem. Zamiast wrócić tą samą drogą, którą w las wjechałem to oczywiście postanowiłem wyjechać po drugiej stronie. Las nie duży stosunkowo, lecz większość duktów podmoknięta znacznie po ostatnich opadach co czyniła je niedostępnymi. Kręciłem się zatem po tym lesie jak smród po gaciach i nieprawdopodobne było to, iż wyjechanie z niego na jakąś przyzwoitą niebłotną drogę nie było takie łatwe. Jednakoż zbiór grzybowy względem oczekiwań tudzież założeń udany, a że auto ubłocone no to... to się umyje. Kolacja w grzybowym tonie smaczna a czy nie ostatnia zobaczymy nazajutrz ;) Popołudniową porą zdecydowałem się w końcu po tygodniowej przerwie na rowerze pojeździć nieco... Taaa w okolicy wsi Szyszynek też mi się te drogi kręcić zaczęły, skręcały albo nieakceptowalną nawierzchnią straszyły... no psie krwie, bo niby wiem gdzie jestem, ale nie wiem gdzie pojechać, trochę jak w tym lesie dobrze przeca znanym.
Drewniany kościół Niepokalanego Serca NMP i św. Jakuba Apostoła zbudowany w 1780 roku w Ostrowążu. Jedna z największych drewnianych świątyń w Polsce. Jej oryginalna architektura przypomina budownictwo podhalańskie.
Biały domek pod lasem w Cieńcisku
Droga Ostrowo - Strzelno
Mętne słońce
i wyraźny cienias
Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
89.83 km (0.00 km teren), czas: 03:28 h, avg:25.91 km/h,
prędkość maks: 42.50 km/hTemperatura:19.0 HR max:180 ( 92%) HR avg:143 ( 73%) Kalorie: 4 (kcal)
DCCXCVI etap -...księżyc chmurom się przyglądał...
Wtorek, 5 września 2017 | dodano: 05.09.2017Kategoria SZOSA SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Jeziora Wielkie-Prószyska-Nowa Wieś-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Ciechrz-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Jeszcze trwała relacja z indywidualnej jazdy na czas hiszpańskiej Vuelty. Froome i Contador byli jeszcze na trasie... i ja również siedziałem wygodnie w siodle mojego wyprawowego rumaka. Bez jakiegoś większego celu jechałem co jakiś czas spoglądając na deszczowe chmurki zastanawiając jak je skutecznie ominąć. Taaa, bo to tak łatwo... Mokra droga, mokry las, mgły polne, potem deszcz, taki jeszcze póki co letni... Zmokłem co nieco, ale tylko co nieco bom przed nim uciekł ;) Uciekłem ku księżycowi wpatrującemu się w te dziwne chmurzyska duszące szykujące się do snu słońce. Zmrok zapada już dość szybko i niewiele dnia już po pracy mi zostaje. Za to noce są długie, starczy zatem czasu na rower i na sen... tak do wiosny :)
Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
69.71 km (0.00 km teren), czas: 02:40 h, avg:26.14 km/h,
prędkość maks: 39.40 km/hTemperatura:18.0 HR max:177 ( 95%) HR avg:132 ( 71%) Kalorie: 1 (kcal)