Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 111858.20 kilometrów w tym 2133.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2020

Dystans całkowity:713.62 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:30:00
Średnia prędkość:23.79 km/h
Maksymalna prędkość:52.45 km/h
Suma kalorii:48 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:54.89 km i 2h 18m
Więcej statystyk

  • Dystans 61.08km
  • Czas 02:38
  • Prędkość śr. 23.19km/h
  • Prędkość max. 37.52km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ponuro i pięknie zarazem, jesiennie

Sobota, 7 listopada 2020 · dodano: 07.11.2020 | Komentarze 0

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Siedlimowo-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Lubię słoneczną jesień, ale mglista z wilgocią znaczną ma tą swą tajemniczość, tudzież inność, gdzie droga zgoła inaczej mija. Uwielbiam tak wyruszyć, bez zobowiązań, kiedy chcę i jak chcę. Na postój krótki zatrzymać się w miejscu zupełni nijakim a jednak... Od wyjazdu do wyjazdu celebrować każdą chwilę, żeby trwała jak najdłużej i cieszyć się tym co jest, co było i niecierpliwie oczekiwać tego co dopiero nadejść ma. Tak na spokojnie bez niczego wbrew sobie i na przekór. Dostrzec w otoczeniu szarym krztę koloru, zwyczajnie się cieszyć, tak jesiennie zwyczajnie przez dzień kolejny... 

Droga Siedlimowo - Wójcin. Postój herbatkowo bananowy też tu miał miejsce


Taaaka plaża i znikające jezioro. O tym, w przyszłości niedalekiej będzie jakiś materiał, może filmowy nawet. 


Jesień wcale nie musi być smutna.






  • Dystans 40.92km
  • Czas 01:41
  • Prędkość śr. 24.31km/h
  • Prędkość max. 32.89km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Wiatr 2m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

...a wtedy zwyczajnie by się działo

Wtorek, 3 listopada 2020 · dodano: 03.11.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Wystarczyło żeby każdy obywatel używał mózgu w celach do czego ten narząd przeznaczony. Ile było by mniej sytuacji niepotrzebnych, czy kłopotu przysparzających, aby co niektórych nic pod czerepem nie uwierało, a sam proces myślowy jeśli w ogóle możliwy, to nie bolał. Żem się dziś zezłościł i to konkretnie na buraczaną i cebulową część mieszkańców mijanych dziś wiosek. Chyba nigdy nie pojmę, ni też się nie dowiem jakie procesy zachodzą w mózgach co niektórych wsiowych pacanów. Wypuścić na wieczór psa, który goni po drodze wszystko co się rusza, albo jechać wehikułem roweropodobnym w ciemności bez jakiegokolwiek oświetlenia. Miłośnicy wolnych psów i batmany skubańce nocne. Ludzie, myślcie to nie boli... a wtedy zwyczajnie by się działo. Psie krwie ;)
Ps. Pragnę jeszcze nadmienić, iż pomimo mojego wzburzenia i wkurwu solidnego żaden czworonóg nie ucierpiał. Natomiast wsiowy batman zmuszony był wysłuchać mojej soczystej wiązanki złożonej w lwiej większości z słów, których próżno by szukać nawet w słowniku wulgaryzmów ohydnych.  









  • Dystans 65.89km
  • Czas 02:34
  • Prędkość śr. 25.67km/h
  • Prędkość max. 44.98km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Wiatr 5m/s
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła Gopła, póki jeszcze można

Niedziela, 1 listopada 2020 · dodano: 01.11.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulsk-Mielnica-Przewóz-Połajewo-Rudzk Mały-Piotrków Kujawski-Leszcze-Brześć-Witowice-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica

Na zimnicę jeszcze czas przyjdzie, choć dziś czynnik chłodzenia wiatrem a przeto temperatura odczuwalna za wysoka nie była. Mgły wysokie na szczęście asfaltów nie zmoczyły, zatem nawet w tak ponury i bez słońca blasku, dzień zły nie był. Więc na południowe rubieże jezioro Gopło okrążyć, przystanąć na chwilę i jesienią oko cieszyć. Cisza i spokój, to co cenię najbardziej, znikomy ruch samochodowy nawet na drodze krajowej DK-25. Na ponad 3,5 kilometrowym odcinku minęły mnie raptem dwa może trzy auta. Wrażenie jakbym w Noworoczny poranek wczesny jechał, bez zgiełku i w ciszy... Tylko rower i ja ;) 

Obowiązkowa fota na toń J. Skulska Wieś, które przy tej okazji chcąc nie chcąc też okrążyłem.


 Mijałem to miejsce setki razy, lecz dziś po raz pierwszy tu przystanąłem. Pomnik "Poległym w obronie Ojczyzny" w Skulsku
 
Jesień w pełni :)



Kategoria SZOSA SAMOTNIE