Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 111858.20 kilometrów w tym 2133.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2018

Dystans całkowity:525.61 km (w terenie 1.70 km; 0.32%)
Czas w ruchu:22:55
Średnia prędkość:22.94 km/h
Maksymalna prędkość:37.90 km/h
Suma kalorii:31 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:43.80 km i 1h 54m
Więcej statystyk

  • Dystans 41.95km
  • Czas 01:46
  • Prędkość śr. 23.75km/h
  • Prędkość max. 34.80km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Wiatr 2m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

CMXXXI etap -...nocą nie tylko gwiazdy migocą...

Sobota, 3 listopada 2018 · dodano: 03.11.2018 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Inowrocław-Szymborze-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Z pracy do pracy, z domu do domu... Za oknami świta, widać że rozkwita... Z lewej beton, praca i dom... Rower też, nocny rower, taki nocnik, nocturn, szak... Przez chwilę też myślałem, że może coś się stało, straży, pogotowia kroć się najechało... Ranne mgły, ranne dżdżu mokrości, ciepło koca i odgłosy domu, chrapie pies... Do pracy wyjść zaś trza coś przed siódmą sporo... Dość, więc skąd ta złość, tym bardziej, że za oknami świta i dzień deszczem wita... Na rower mam do dyspozycji całą noc z przerwą na sen... beton, cegła, praca, dom i sobota... Natchniony jak ten Horacy, nos do góry i nie smuć przeca idziesz jutro do pracy :)

praca, beton, dom, praca...
Na wiadukcie Markowickiego węzła obwodnicy Inowrocławia na chwilę przystanąłem...










  • Dystans 43.53km
  • Czas 01:51
  • Prędkość śr. 23.53km/h
  • Prędkość max. 37.90km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Wiatr 1m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

CMXXX etap -...bajunia...

Piątek, 2 listopada 2018 · dodano: 02.11.2018 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Bławaty-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica

Po zmianie czasu... znaczy wskazania przyrządu zegarem zwanego przyszła kolej na zmianę rumaka. Jakoby ów rumak barzej przysposobiony do jesienno-zimowych i w lwiej części nocnych patatań. Zasiadłszy w siodle Meridy poczułem jakbym w skórzastej i wygodnej wielce otomanie siedział. Pojechałem jeszcze za jasności, choć część standardowej mojej zimowo-nocnej trasy zwiedzić i stan nawierzchni namacalnie sprawdzić. Praktycznie zero powiewu, niemalże proste dymy i płożące się po polach smogowe zawiesiny. Normalnie "bajunia" jak zwykł mawiać jeden z moich ulubionych ultrabikerów... Zatem "idzie to" i jedziemy w noc póki jeszcze dnia uszczypnąć choć trochę można. 
 
Tak jak różne są odcienie szarości tak różne oblicza zachód gwiazdy słonecznej ma.



Polny smog

W oddali widoczne dymy elektrowni Pątnów ( 35 km w linii prostej )

Sanktuarium Matki Bożej Królowej Miłości i Pokoju Pani Kujaw w Markowicach.

Nocny rumak, czyli jak ja widzę, jak mnie widzą ;)




Jakie jutro prognozy ?