Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 111858.20 kilometrów w tym 2133.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2016

Dystans całkowity:880.10 km (w terenie 26.56 km; 3.02%)
Czas w ruchu:39:07
Średnia prędkość:22.50 km/h
Maksymalna prędkość:49.50 km/h
Suma kalorii:59 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:62.86 km i 2h 47m
Więcej statystyk

  • Dystans 87.66km
  • Teren 7.36km
  • Czas 03:55
  • Prędkość śr. 22.38km/h
  • Prędkość max. 49.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Wiatr 2m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCI etap -...znaki, krzyże i polne drogi...

Poniedziałek, 10 października 2016 · dodano: 10.10.2016 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rycerzewko-Rycerzewo-Rybitwy-Łącko-Tuczno-Krężoły-Dźwierzchno-Wojdal-Mielno-Pakość-Broniewice-Janikowo-Balice-Górki-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wileki-Kruszwica



Prognozy na dziś nie były pomyślne pod względem deszczowym, jakoś udało się tego nie doświadczyć, choć od północnego-zachodu nadciągały ciemniejsze chmurki. Było dość przyjemnie, nie wiało a temperatura powietrza wynosiła ok. 10 stopni Celsjusza. Od jakiegoś czasu unikam bardziej ruchliwych dróg co na szczęście rzadko skutkuje tym, że trafiam na typowo polne drogi, które po prostu znikają. Znikają albo robią się niemiłe w sensie zabłocenia. Dziś trafiłem na drogę we wsi Rycerzewko, która po jakimś czasie zmieniła się w nie przyjemną błotną dróżkę. Zatem odwrót żeby w chwilę potem znów skręcić we wsi  Rycerzewo i... znów odwrót. Dodam, iż obydwie te drogi zaczynały się w miarę przyzwoitym asfaltem. 

Było nie było właśnie na jednej z takich dróg zauważyłem krzyż przydrożny.

Niby niczym nie wyróżniające miejsce jednak jak się okazało krzyż i pamiątkowa tablica została poświęcona ofiarom epidemii cholery która nawiedziła te okolice w roku 1852 i 1873. 

W końcu dobra droga ;) Kręta droga pomiędzy Łąckiem i Tucznem.

Żwirownia w Wojdalu. Deszczowe chmury były coraz bliżej.

Noteć - widok z mostu w Wojdalu


Znaki nawigacyjne na szlakach wodnych w sumie to też znaki drogowe.

Stały pionowy znak drogowy hmmm, i to je amelinum :)





  • Dystans 46.52km
  • Czas 01:59
  • Prędkość śr. 23.46km/h
  • Prędkość max. 32.40km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Wiatr 2m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCC etap -...siedemsetna wycieczka...

Sobota, 8 października 2016 · dodano: 08.10.2016 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Balin-Słońsko-Olszewice-Marcinkowo-Balczewo-Dziennice-Góra-Witowy-Karczyn-Szarlej-Kruszwica


Tak się złożyło, że dziś wypadł siedemsetny wyjazd od czasu kiedy zacząłem numerować wycieczki ( etapy ) rzymskimi cyframi. Tak się zawsze dzieje, że zauważam to dopiero podczas wpisu, tak było podczas setnego, dwusetnego... i sześćsetnego etapu. Nie jest to jakieś wyjątkowe i szczególne wydarzenie, toteż nie ma co dorabiać to tego jakiejś filozofii ( może następnym razem ). 
Dziś na szczęście bynajmniej w pierwszej części dnia nie padało i też nie wiało. Było za to znacznie chłodniej niż ostatnio, trzeba było wdziać cieplejsze spodnie, czapkę na uszy i zimowe rękawice. W tym roku był to dopiero dziewięćdziesiąty wyjazd ;)


Przejazd nieopodal wsi Karczyn






  • Dystans 54.91km
  • Teren 5.20km
  • Czas 02:42
  • Prędkość śr. 20.34km/h
  • Prędkość max. 34.20km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Wiatr 9m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCXCIX etap -...po prostu chciałem do lasu...

Wtorek, 4 października 2016 · dodano: 04.10.2016 | Komentarze 2


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Rejna-Modliborzyce-Parchanie-Marcinkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica


Ostatnie deszcze niby wyczekane ( sucha końcówka lata i początek jesieni roku Pańskiego 2016 ) ale uniemożliwiają zrobienie tego co zaplanowane. Dobra nic przecież nie planuję... Jutro deszcz, po jutrze deszcz i w piątek podobno też... A miałem ambitny plan :) Póki co nikt nie wie co to za plan więc nikt nie powie nie udało Ci się. Jadę sobie dalej i dalej... sam nie wiem jak długo jeszcze to potrwa. Napotykam na coraz większe trudności i wcale to nie jest brak czasu, czy też niesprzyjająca aura i na pewno nie jest to też lenistwo. Czas pokaże, i albo zakończę ten wyścig, albo rozpocznę go na nowo... Skasuję po prostu licznik rozpoczynając nowy rozdział. Bardzo chcę, aby to wszystko tak normalnie się działo, lecz upór i determinacja to nie wszystko. Dziś wiał mocny wiatr, schowałem się w lesie, w spokojnym wielkim lesie. Miejscami nie dało się jechać chociaż potrzebowałem też troszkę połazić i pooglądać leśne życie z innej perspektywy. Było tak pięknie...

Dukt wzdłuż lasu pomiędzy Pieraniem a Rejną 

Pomimo silnego wiatru było tu tak spokojnie i miło

Okolice Parchania

i droga w kierunku Inowrocławia





  • Dystans 142.46km
  • Czas 06:20
  • Prędkość śr. 22.49km/h
  • Prędkość max. 39.60km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Wiatr 2m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCXCVIII etap -...nowe drogi, nowe widoki...

Sobota, 1 października 2016 · dodano: 01.10.2016 | Komentarze 2


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Pilich-Skulska Wieś-Czartowo-Wandowo-Kijowiec-Ślesin-Licheń-Lubstówek-Młynek-Mostki-Ośno Górne-Lubotyń-Mąkoszyn-Sierakowy-Czamanin-Topólka-Sadłóg-Osięciny-Byczyna-Dobre Kujawskie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica


Przez pierwsze 25 km towarzyszyła mi mgła przez którą to próbowało przebić październikowe już słońce. W końcu wyszło słoneczko i było razem ze mną przez większość trasy. Pogoda jak dla mnie idealna pod względem temperaturowym i wiatrowym. Co najważniejsze coraz mniej w powietrzu robactwa wszelakiego, zdarzały się tylko roje malutkich muszek w czasie przejazdu przez obszary bardziej zadrzewione.  



Pomimo, iż mamy już październik życie na J. Ślesińskim jak widać jeszcze nie zamarło. 

"Love padlocks" na barierce nad jeziorem. Były na razie tylko dwie ;)

Bazylika mniejsza w Licheniu

Jednotorowa linia kolejowa służąca do transportu węgla z kopalni Drzewce do Konińskich elektrowni - kierunek Konin. Po prawej widoczna zalesiona już hałda odkrywki Lubstów eksploatowanej w latach 1982 - 2009

I kierunek Drzewce

Na mapce czerwoną strzałką zaznaczyłem miejsce w którym zrobione zostały dwie powyższe fotki. Widoczne są odkrywki KWB Konin. Obecnie funkcjonują trzy z nich tj. O/Jóźwin IIB, O/Drzewce oraz nie widoczna na mapce najmłodsza i budząca najwięcej kontrowersji O/Tomisławice. 

Pomimo, iż cała sieć kolejowa KWB liczy blisko 120 km w ewidencji figuruje jako bocznica. Ciekawostką tej linii jest fakt iż dopuszcza się na niej ruch tzw. wagonami naprzód. Maszynista korzysta wówczas z kamery zamontowanej na pierwszym wagonie. Składy jak widoczny poniżej składają się z 10 wagonów i lokomotywy EL2.100 . Te niemieckie lokomotywy obecnie eksploatowane są po za Polską tylko w Niemczech i w Chinach.

Krótki postój w okolicy miejscowości Młynek. Widoczny most na drodze wojewódzkiej DW-266 nad rzeczką odprowadzającą wody z J. Lubstowskiego


DW-266 kierunek Sompolno jednak za niespełna 2 km skręcę w prawo w kierunku wsi Mostki

Nowa gmina i nowy powiat zaliczony :)

Jezioro Lubotyńskie

Figurka Jezusa nad J. Lubotyńskim 

W oddali kościół p.w. Świętego Wawrzyńca w Lubotyniu